Aryna Sabalenka straciła wielką szansę. Teraz musi poczekać 4 lata

PAP/EPA / Yoan Valat / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
PAP/EPA / Yoan Valat / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Aryna Sabalenka i Jannik Sinner nie wygrają Rolanda Garrosa i tym samym stracili szanse na zdobycie Złotego Wielkiego Szlema. Co najmniej do 2028 roku jedyną w historii tenisa osobą, która dokonała tego niewiarygodnego wyczynu, zostanie Steffi Graf.

Sezon 2024 niesie za sobą dla tenisistów dodatkową prestiżową imprezę. Oprócz czterech turniejów wielkoszlemowych graczy będą czekać także igrzyska olimpijskie w Paryżu. A to sprawia, że w tym roku mogliśmy mieć postać, która zapisze się w historii jako zdobywca tzw. "Złotego Wielkiego Szlema", czyli wygra wszystkie imprezy Wielkiego Szlema oraz wywalczy złoty medal igrzysk w singlu.

W całej historii tenisa dokonała tego tylko jedna osoba - Steffi Graf. Niemka w 1988 roku zdobyła cztery wielkoszlemowe tytuły oraz triumfowała w zmaganiach gry pojedynczej igrzysk olimpijskich w Seulu.

Kandydatami do tego osiągnięcia byli oczywiście mistrzowie styczniowego Australian Open - Aryna Sabalenka i Jannik Sinner. Aby podtrzymać szanse, oboje musieli triumfować w trwającym Rolandzie Garrosie. Ale już wiadomo, że to się nie wydarzy.

Sabalenka swoje szanse straciła w środę, gdy w ćwierćfinale przegrała z Mirrą Andriejewą. Dłużej nadzieję mógł mieć Sinner, lecz Włoch w piątkowym półfinale uległ w pięciosetowej batalii Carlosowi Alcarazowi.

Tym samym Graf wciąż zostanie jedyną w historii tenisa osobą, która dokonała niemożliwego i w jednym sezonie wygrała pięć najważniejszych turniejów rozgrywanych na trzech różnych nawierzchniach i na kilku kontynentach.

Kolejna okazja, by ktoś nawiązał do niesamowitego wyczynu legendarnej Niemki, nastąpi dopiero w 2028 roku. Wówczas igrzyska olimpijskie odbędą się w Los Angeles.

ZOBACZ WIDEO: Polacy nie dali szans USA w Lidze Narodów! Zobacz kulisy meczu