Po pierwszych sześciu dniach statystycy odnotowali, że 34 pięciosetowe mecze, jakie wówczas rozegrali uczestnicy Wimbledonu 2024, to wyrównany rekord w historii turnieju w erze zawodowego tenisa. Po kolejnych trzech tamte dane są już nieaktualne.
Pojedynek Daniła Miedwiediewa z Jannikiem Sinnerem [6:7(7), 6:4, 7:6(4), 2:6, 6:3] był 36. pięciosetowym w Wimbledonie 2024. Jest to rekord w dziejach londyńskiego turnieju w zapoczątkowanej w 1968 roku Erze Open.
Co więcej - 36 spotkań na pełnym dystansie partii to także rekord w historii imprez Wielkiego Szlema. Uczestnicy tegorocznej edycji The Championships pobili już osiągnięcia z US Open 1983 i Australian Open 2024, gdy odbyło się 35 "pięciosetówek".
Poprawiony został także rekord Wimbledonu w liczbie udanych powrotów ze stanu 0-2. Po zwycięstwie Taylora Fritza nad Alexandrem Zverevem [4:6, 6:7(4), 6:4, 7:6(3), 6:3] takich przypadków jest już 11.
Dodajmy, że edycją turnieju wielkoszlemowego, kiedy doszło do największej liczby skutecznych powrotów ze stanu 0-2 w setach, był Australian Open 2002. Wtedy 14-krotnie zdarzyło się, że tenisista wygrał mecz, w którym przegrał dwie pierwsze partie.
Do końca Wimbledonu 2024 w rywalizacji mężczyzn zostało jeszcze pięć meczów (dwa ćwierćfinały, dwa półfinały i finał). Niewiele, ale w tej fazie turnieju pojedynki powinny być bardzo zacięte, więc istnieją szanse, że rekordowe osiągnięcia dotyczące "pięciosetówek" zostaną jeszcze poprawione.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Zmierzch Cristiano Ronaldo? Eksperci bez wątpliwości