Mimo że już w piątek (26 lipca) odbędzie się ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu, to Magda Linette, która wystartuje w stolicy Francji, zdecydowała się jeszcze wziąć udział w turnieju rangi WTA 250 w czeskiej Pradze. W pierwszej rundzie trafiła na niżej notowaną tenisistkę.
Przeciwniczką Polki była bowiem Mona Barthel, sklasyfikowana w trzeciej setce światowego rankingu WTA. Spotkanie było jednak wyrównane, bowiem faworytka zwyciężyła 7:6(4), 6:4.
Premierowa odsłona zaczęła się znakomicie dla Niemki. To ona przełamała rywalkę na dzień dobry i zanotowała serię ośmiu punktów z rzędu. Dopiero wtedy Linette obudziła się i zdołała wygrać trzy gemy z rzędu, dzięki czemu wyszła na prowadzenie 3:2. Po odrobieniu straty udało jej się obronić komplet break pointów, co potwierdziło, że weszła już na swoje obroty.
ZOBACZ WIDEO: dziejesiewsporcie: Niecodzienne obrazki z boiska. Bramkarz aż wziął się za łopatę
Problemy pojawiły się w momencie, kiedy to siódmy gem zakończył się przełamaniem na korzyść Barthel. Zwłaszcza, że Polka miała kolejne problemy przy swoim serwisie i musiała bronić dwóch piłek setowych. Misja jednak się powiodła, a chwilę później nasza tenisistka odrobiła stratę.
Ostatecznie o końcowym rezultacie premierowej odsłony zadecydował tie-break. W nim udany start zaliczyła Linette (2-0), ale momentalnie wynik stał się korzystny dla Niemki (3-2). Wówczas Polka popisała się jeszcze lepszą serią i rezultat 6-3 sprawił, że miała piłki setowe. Kropkę nad "i" postawiła podczas drugiej.
Nasza tenisistka poszła za ciosem na początku II partii, gdzie wygrała trzy pierwsze gemy, w tym dwa przy serwisie rywalki. Jednak Barthel nie zamierzała się poddawać, co potwierdziła odrabiając część strat.
W czasie, gdy Linette dwa razy z rzędu straciła podanie, udało jej się również zwyciężyć gema przy serwisie Niemki. Po tym, jak ta utrzymała podanie i przegrywała 3:4, więcej przełamań nie miało już miejsca.
Dzięki temu Polka kontrolowała przebieg gry do samego końca i nie dała się zaskoczyć. Set, a zarazem całe spotkanie zakończył się w dziesiątym gemie przy pierwszej piłce meczowej, kiedy to Barthel zepsuła return.
Linette wróci do rywalizacji już w kolejnym dniu. We wtorek jej przeciwniczką w drugiej rundzie będzie kolejna niżej notowana tenisistka Hiszpanka Rebeka Masarova.
Livesport Prague Open, Praga (Czechy)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 267 tys. dolarów
poniedziałek, 22 lipca
I runda gry pojedynczej:
Magda Linette (Polska, 4) - Mona Barthel (Niemcy, Q) 7:6(4), 6:4