Miliarder dotrzyma słowa. Tak polskie tenisistki dotrą do Paryża

Szef polskiej misji olimpijskiej Tomasz Majewski zapewnił w rozmowie z korespondentem WP SportoweFakty na IO Paryż 2024, że Magda Linette i Magdalena Fręch pojawią się w Paryżu w sobotę (27 lipca).

Polskie tenisistki w piątek (26.07) rywalizowały w finale turnieju WTA w Pradze (w dwóch setach wygrała Linette - więcej TUTAJ). Po meczu planowały polecieć do stolicy Francji, ale... po przesunięciu godziny rozpoczęcia finałowej potyczki (pierwotnie godz. 09:30) przez czeskich organizatorów powstał problem.

W piątek, w trakcie ceremonii otwarcia igrzysk, niebo nad Paryżem (i w obrębie 150 km od niego) będzie bowiem... zamknięte ze względów bezpieczeństwa. Czesi dokonali zmiany godziny finałów gry singlowej i deblowej z uwagi na... wylot do Francji czeskiego duetu Barbora Krejcikova/Katerina Siniakova.

ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Nastroje dopisują. Zobacz od kulis ostatnie dni przed igrzyskami

"Ej, co się robi, kiedy nie ma się znajomych z Private Jetem, a WTA przesuwa Ci finałowy mecz, przez co nie masz szans dolecieć do Paryża na igrzyska przed zamknięciem strefy powietrznej? Z Magdaleną Fręch czekamy na Wasze wskazówki" - zapytała na X-ie Linette.

Na pomoc reprezentantkom Polski pospieszył miliarder Rafał Brzoska. Jak pisze "Przegląd Sportowy Onet", szef firmy InPost skontaktował się z menedżerem Linette i zaproponował, że wyczarteruje samolot dla tenisistek, a także pokryje wszelkie koszty (ok. kilkadziesiąt tys. zł).

Dzięki pomocy Brzoski, obie zawodniczki prosto z Pragi udadzą się do Paryża i zdążą się zregenerować przed swoimi pierwszymi meczami na IO 2024. Linette w swoim pierwszym występie na igrzyskach zmierzy się z Rosjanką Mirrą Andriejewą, a Fręch zagra z Bułgarką Wiktorią Tomową. Oba mecze odbędą się w niedzielę (28.07).

Zobacz:
Najpierw finał, a zaraz igrzyska. Linette i Fręch w drodze do Paryża