Kolejni tenisiści rezygnują z igrzysk

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Johannes Simon / Na zdjęciu: Anhelina Kalinina
Getty Images / Johannes Simon / Na zdjęciu: Anhelina Kalinina
zdjęcie autora artykułu

Nastąpiły kolejne zmiany w singlowych drabinkach podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Z rywalizacji pań wycofała się Anhelina Kalinina, która w ostatnim meczu przegrała z naszą zawodniczką. U panów nie zobaczymy z kolei Alexa de Mianura.

Igrzyska olimpijskie 2024 w tenisie nie rozpoczęły się po myśli gospodarzy. Sobotnie zmagania zdominowały bowiem opady deszczu, które sprawiły, że zdecydowana większość spotkań musiała zostać przełożona. Udało się rozegrać tylko 8 pojedynków singlowych, w tym zwycięskie starcie liderki rankingu WTA Igi Świątek.

Lepsze prognozy pogody dawały nadzieję, że tenisowa rywalizacja na kortach Rolanda Garrosa wystartuje pełną parą w niedzielę. Jeszcze przed pierwszymi spotkaniami pojawiły się jednak informacje o kolejnych wycofaniach.

W singlowych zmaganiach pań nie zaprezentuje się Anhelina Kalinina. Ukrainka, która przed kilkoma dniami przegrała w ćwierćfinale turnieju WTA 250 w Pradze z Magdaleną Fręch, postanowiła wycofać się przed meczem otwarcia z Holenderką Arantxą Rus. Miejsce Kalininy w turniejowej drabince zajęła Australijka Olivia Gadecki.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z igrzysk": Trudności Igi Świątek w pierwszym meczu. "Ona z klifu potrafi wracać"

W grze pojedynczej panów nie zobaczymy z kolei szóstego tenisisty rankingu ATP, a więc Alexa de Minaura. Australijczyk został zastąpiony przez pierwszego zawodnika z listy rezerwowych, czyli Francisco Cabrala. Portugalczyk o awans do drugiej rundy turnieju olimpijskiego powalczy z Niemcem Janem-Lennardem Struffem.

Nie oznacza to jednak, że de Mianur definitywnie żegna się z turniejem w Paryżu. Australijczyk w dalszym ciągu widnieje bowiem na liście zgłoszeniowej do zmagań deblowych. Tam ma stworzyć duet ze swoim przyjacielem Alexeiem Popyrinem.

Kolejnym tenisistą, który wycofał się z singlowej rywalizacji, jest Cameron Norrie. Brytyjczyk podjął taką decyzję z uwagi na problemy zdrowotne, a jego miejsce w drabince zajął zaskakujący zawodnik. Mowa o Petrosie Tsitsipasie, czyli młodszym bracie Stefanosa Tsitsipasa, który częściej prezentuje się w deblu, niż w singlu. Grek turniej olimpijski rozpocznie od starcia z Holendrem Tallonem Griekspoorem.

Zobacz także: Paolini zapytana o Świątek. Nie mogła powstrzymać śmiechu Paryż 2024. Mistrzowskie duety z udaną inauguracją

Źródło artykułu: WP SportoweFakty