Yoshihito Nishioka bez straty seta przeszedł przez kwalifikacje do turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. W pierwszym meczu w głównej drabince Japończyk utrzymał znakomitą formę i pokonał 6:4, 7:5 Miomira Kecmanovicia.
Nishioka od początku spotkania świetnie poruszał się po korcie, znakomicie kontrował i wymuszał wiele błędów Kecmanovicia. Pierwszego seta Japończyk wygrał 6:4. W drugim objął prowadzenie 4:3 z przełamaniem, ale wówczas zaczęły się jego problemy.
28-letni Nishioka przegrał bowiem dwa gemy z rzędu i musiał bronić setbola. Przetrwał trudne momenty i wyrównał na 5:5. Gdy wydawało się, że o losach tej partii zadecyduje tie break, w 11. gemie przy break poincie Kecmanović przestrzelił forhend. Dzięki temu Japończyk wyszedł na 6:5, po czym zakończył mecz przy własnym podaniu.
Pojedynek trwał godzinę i 20 minut. W tym czasie Nishioka zaserwował trzy asy, jeden raz został przełamany, wykorzystał trzy z czterech break pointów, posłał 21 zagrań kończących i popełnił 11 niewymuszonych błędów.
Tym samym Nishioka został rywalem w 1/16 finału rozstawionego z numerem piątym Huberta Hurkacza, który w I rundzie miał wolny los. Będzie to pierwszy oficjalny mecz pomiędzy tymi tenisistami. W 2016 roku zmierzyli się w challengerze w Le Gosier i wówczas Japończyk zwyciężył 6:0, 6:2.
Leworęczny Nishioka aktualnie zajmuje 52. miejsce w rankingu ATP. Najwyżej był 24. W trwającej od 2014 roku zawodowej karierze zdobył trzy tytuły w głównym cyklu, w tym jeden w obecnym sezonie (w lipcu w Atlancie), oraz zagrał w trzech finałach. Jego najlepsze wielkoszlemowe rezultaty to 1/8 finału Australian Open i Rolanda Garrosa z sezonu 2023.
Mecz Hurkacza z Nishioką odbędzie się w czwartek. Godzina rozpoczęcia nie jest jeszcze znana.
Cincinnati Open, Cincinnati (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 6,795,5 mln dolarów
wtorek, 13 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Yoshihito Nishioka (Japonia, Q) - Miomir Kecmanović (Serbia) 6:4, 7:5
Zwycięski powrót utalentowanego Czecha. Chińczyk znów zapisał się w historii
ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich