Polka w tym sezonie prezentuje wysoką formę. Potwierdzeniem są zwycięstwa w kolejnych turniejach, w tym wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. Do tego Iga Świątek z dużą przewagą lideruje w rankingu WTA. Wydawać by się mogło, że i w zestawieniu najlepiej zarabiających powinna być numerem jeden.
Nic bardziej mylnego. Ranking finansowy przygotował magazyn "Forbes", który wziął pod uwagę zarówno premie wywalczane w tenisowych turniejach, jak i wpływy z kontraktów reklamowych. Biorąc pod uwagę analizę zarobków, wiadomo że Świątek została zdetronizowana.
Kto jest nową liderką? Biorąc pod uwagę zarobki przez ostatni rok, przoduje Coco Gauff. Jej konto powiększyło się o 27,1 mln dolarów (ok. 103 mln zł), z czego 7,1 mln to wpływy z turniejów, a pozostałe 20 mln zapewnili jej sponsorzy.
Druga w kobiecym tenisie jest Iga Świątek, na której konto wpłynęło 26,7 mln dolarów (ok. 102 mln zł). Na tę sumę złożyło się 11,7 mln zarobione w turniejach i 15 mln z reklam. Kolejne miejsca zajmują Naomi Osaka (14,6 mln - 0,6 na korcie + 14 mln od sponsorów) oraz Aryna Sabalenka (13,7 mln - 6,7 mln w turniejach i 7 mln z reklam).
Najlepiej opłacanym tenisistą jest Carlos Alcaraz, który zarobił 42,3 mln dolarów (10,3 mln na korcie i aż 33 mln z reklam). Drugi Novak Djoković zarobił 37,2 mln dolarów (12,2 na korcie i 25 mln od sponsorów).
Czytaj także:
Sabalenka szczerze o meczach ze Świątek. Zdradziła, jaki ma cel
Wymarzona droga Świątek po tytuł. "Dawno tak nie było"
ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora