W 2022 roku Iga Świątek wygrała wielkoszlemowy US Open. W kolejnym sezonie nasza tenisistka nie obroniła tytułu, ponieważ w 1/8 finału lepsza od niej okazała się być Łotyszka Jelena Ostapenko.
We wtorek (27 sierpnia) Polka rozpoczęła kolejny start we wspomnianej imprezie, ostatniej wielkoszlemowej w tym roku. Jej pierwszą przeciwniczką została kwalifikantka Rosjanka Kamilla Rachimowa.
Mimo że początkowo Świątek radziła sobie znakomicie i prowadziła 4:0, to później rywalka postawiła trudniejsze warunki. Ostatecznie premierowa odsłona zakończyła się zwycięstwem liderki światowego rankingu WTA 6:4.
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski jak za dawnych lat. "Jako rezerwowy emeryt dałem radę"
Natomiast o końcowym wyniku II partii zadecydował tie-break. W nim Polka obroniła trzy piłki setowe i od stanu 3-6 wygrała pięć kolejnych wymian, dzięki czemu zamknęła spotkanie w dwóch setach.
Po wypracowaniu piłki meczowej naszej tenisistce pomogła rywalka. Po serwisie Świątek Rachimowa posłała autowy return, po którym spotkanie dobiegło końca.
23-latka ma teraz jeden dzień wolny. Do rywalizacji powróci w czwartek, kiedy to jej przeciwniczką będzie kolejna kwalifikantka, a mianowicie Japonka Ena Shibahara.
Przeczytaj także:
Iga tłumaczy się z męczarni. "Mój poziom drastycznie się zmienił"