Tak miało być. W Barcelonie król czerwonej mączki rozprawił się z drugą rakietą naszych południowych sąsiadów. O drugi punkt i zapewnienie ekipie kapitana Alberta Costy komfortowej sytuacji przed sobotnią grą deblową walczy David Ferrer. Radek Štěpánek, mistrz taktyki serve&volley, nie jest faworytem tego pojedynku.
W otwierającej grze w Palau Sant Jordi niesiony dopingiem szczelnie wypełnionych trybun 23-letni Nadal w ciągu dwóch i pół godziny zaserwował dwa asy, notując w sumie 12 wygrywających uderzeń. Popełnił 9 niewymuszonych błędów przy 11 rywala. Berdych, 20. w rankingu, z miernym skutkiem próbował gry pod siatką (3/7 udanych prób).
To było piąte z rzędu (i za każdym razem bez straty seta) zwycięstwo grającego lewą ręką tenisisty z Majorki, dla którego Puchar Davisa jest najważniejszym celem drugiej części sezonu. W niedzielne południe spotka się Rafa (singlowy bilans 13-1 w rozgrywkach) ze Štěpánkiem, ale wynik finałowego meczu może być już wtedy rozstrzygnięty na stronę obrońców tytułu.
Nadal wygrał pierwszy mecz od połowy listopada. W ubiegłym tygodniu w Masters w Londynie poniósł komplet trzech porażek. Ostatni raz na ulubionym korcie ziemnym rywalizował w maju w Roland Garros, gdzie sensacyjnie (miał zapalenie ścięgien w kolanie) zakończył serię 31 kolejnych zwycięstw w tym wielkoszlemowym turnieju.
Puchar Davisa, finał
kort ziemny w hali, Barcelona
gra 1: Nadal - Berdych 7:5, 6:0, 6:2
gra 2 (piątek): Štěpánek - Ferrer, bilans 3-3
gra 3 (sobota): López / Verdasco - Dlouhý / Hájek
gra 4 (niedziela): Nadal - Štěpánek, bilans 4-0
gra 5 (niedziela): Ferrer - Berdych, bilans 4-2
Hiszpania: Rafael Nadal, Fernando Verdasco, David Ferrer, Feliciano López. Kapitan Albert Costa
Czechy: Radek Štěpánek, Tomáš Berdych, Jan Hájek, Lukáš Dlouhý. Kapitan Jaroslav Navrátil
stan meczu: 1:0