Wszystko jasne. Wiadomo, kiedy Iga Świątek wróci do gry

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Iga Świątek

Nieco ponad tydzień trzeba będzie poczekać na kolejne spotkanie Igi Świątek. Nasza tenisistka weźmie udział w turnieju United Cup, który odbędzie się w Australii. Przez to jej mecze zostały zaplanowane w nietypowych godzinach.

W tym artykule dowiesz się o:

Iga Świątek zakończyła udział w turnieju pokazowym World Tennis League w Abu Zabi i przygotowuje się do kolejnych wyzwań. Polska tenisistka przenosi się teraz do Australii, gdzie weźmie udział w trzeciej edycji United Cup.

W turnieju, który odbędzie się od 27 grudnia do 5 stycznia, wystąpi 18 reprezentacji. Polska na czele ze Świątek, zmierzy się w grupie z Czechami i Norwegią. Pierwszy mecz nasza tenisistka rozegra z Malene Helgo z Norwegii.

Tenisistki do tej pory nie miały okazji ze sobą rywalizować. Mecz z Helgo zaplanowano na 30 grudnia, a jego początek nie przed godziną 7:30 naszego czasu, o czym oficjalnie poinformowali już organizatorzy United Cup. W kolejnym spotkaniu Polka zmierzy się z Karoliną Muchovą z Czech.

ZOBACZ WIDEO: Nastula wróci do MMA? „Zależy z kim i na jakich warunkach”

Do tego starcia dojdzie 1 stycznia tuż po meczu Huberta Hurkacza z Tomasem Machacem, które rozpocznie się o godzinie 00:30 naszego czasu. Tym samym można spodziewać się, że spotkanie Świątek rozpocznie się ok. 2:00.

Tym samym polscy kibice mogą spodziewać się emocjonującej sylwestrowo-noworocznej nocy z tenisem. Oprócz Świątek i Hurkacza, w składzie reprezentacji Polski znaleźli się także Alicja Rosolska, Maja Chwalińska, Kamil Majchrzak i Jan Zieliński. W poprzednim sezonie Biało-Czerwoni przegrali dopiero w finale z Niemcami.

United Cup to ważne wydarzenie w kalendarzu tenisowym, a występ Świątek z pewnością przyciągnie uwagę fanów tenisa na całym świecie. Polscy fani będą mieli okazję śledzić jej zmagania pod koniec 2024 roku, lecz muszą nastawić się na nietypowe godziny spotkań.

Komentarze (0)