Po blisko dwumiesięcznej przerwie Iga Świątek, już z nowym trenerem, powróciła do rywalizacji. Pierwsze spotkanie pod wodzą Wima Fissette'a zakończyło się zwycięstwem Polki 4:6, 7:5, 6:2, jednak nie obyło się bez problemów.
Inauguracja WTA Finals 2024 w Rijadzie nie układała się po myśli byłej liderki światowego rankingu. Po przegranej w pierwszym secie, w drugim na dość pewnym prowadzeniu znajdowała się Barbora Krejcikova z rezultatem 3:0.
Świątek stanęła jednak na wysokości zadania, odrobiła straty i na koniec meczu mogła cieszyć się ze zwycięstwa. Obojętnie obok tego sukcesu nie przeszedł Sławomir Nitras, który w trzech słowach podsumował to spotkanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent
"Iga, uśmiech wrócił" - napisał w mediach społecznościowych minister sportu i turystyki w rządzie Donalda Tuska. We wpisie pojawiły się także emotikony przedstawiające serce oraz flagę Polski (zobacz na końcu artykułu).
Dodajmy, że Świątek po raz kolejny na kortach w Rijadzie zaprezentuje się we wtorek (5 listopada). Wówczas w drugim meczu fazy grupowej rywalką 23-latki będzie Amerykanka, Coco Gauff.