Wyjątkowa statystyka Igi Świątek. "Superstar"

PAP/EPA / STRINGER  / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / STRINGER / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek udanie powróciła na światowe korty. Polka w pierwszym swoim meczu w ramach WTA Finals odwróciła losy rywalizacji z Barborą Krejcikovą, pokonując ją w trzech setach.

W tym artykule dowiesz się o:

Iga Świątek zainaugurowała swój występ w WTA Finals w Rijadzie, powracając na korty po dłuższej przerwie od rywalizacji turniejowej. Po ostatnim meczu, jaki rozegrała na US Open, w jej sztabie szkoleniowym zaszły zmiany - Tomasza Wiktorowskiego zastąpił belgijski trener Wim Fissette, który teraz wspiera ją na turnieju w Arabii Saudyjskiej.

W swoim pierwszym starciu Świątek zmierzyła się z Barborą Krejcikovą. Mecz zaczął się dla Polki niełatwo. Przy wyniku 4:6, 0:3 sytuacja wydawała się być na krawędzi, jednak Polka odwróciła losy rywalizacji i triumfowała w trzech setach (4:6, 7:5, 6:2).

Ten triumf nie tylko przybliżył ją do kolejnych etapów turnieju, ale również przypieczętował wyjątkową statystykę.

Zwycięstwo nad Krejcikovą oznaczało dla Świątek 60. wygraną w sezonie, co czyni ją trzecią zawodniczką w ciągu ostatnich 30 lat, która przez trzy kolejne sezony osiągnęła co najmniej 60 zwycięstw. Przed nią takiego wyczynu dokonały tylko Martina Hingis (1997-2001) i Caroline Wozniacki (2009-2011).

"Superstar" - skwitował krótko profil OptaAce, który w mediach społecznościowych podzielił się wspomnianą statystyką.

Kolejny mecz podczas WTA Finals Świątek zagra z Coco Gauff. Spotkanie zaplanowano na wtorek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent

Źródło artykułu: WP SportoweFakty