Zaskoczył decyzją. Majchrzak zatrudnił dwóch trenerów

Materiały prasowe / Enea Poznań Open/Karolina Kiraga-Rychter / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
Materiały prasowe / Enea Poznań Open/Karolina Kiraga-Rychter / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Pewne było, że przed rozpoczęciem sezonu 2025 Kamil Majchrzak rozpocznie współpracę z nowym trenerem. Jednak w rozmowie z TVP Sport ujawnił, iż zdecydował się zakontraktować dwóch szkoleniowców.

W sezonie 2024 Kamil Majchrzak powrócił do rywalizacji po przerwie związanej z dyskwalifikacją. Zawieszenie Polaka po akceptacji tłumaczenia ostatecznie dobiegło końca 29 grudnia 2023.

Obecnie Majchrzak to 120. tenisista światowego rankingu ATP. Miniony sezon zakończył z łącznie sześcioma tytułami, w tym trzema na poziomie ATP Challenger.

Pod koniec lipca nasz tenisista podjął decyzję o zakończeniu współpracy z trenerem Marcelem du Coudrayem. W rozmowie z TVP Sport Polak ujawnił, że zdecydował się na współpracę z dwoma szkoleniowcami - Maciejem Domką i Christopherem Kasem.

ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie

Dla Majchrzaka kluczowa jest wspólna wizja treningów. - Mnie zależało przede wszystkim na wspólnej wizji. Nie chcę, żeby doszło do sytuacji, że z trenerem Maćkiem pracujemy nad czymś, a potem pojadę na turniej z trenerem Chrisem i będzie mi podpowiadał zupełnie inne rzeczy - wyjaśnił.

Kas, znany z rywalizacji deblowej, będzie pełnił rolę trenera wyjazdowego. - Z góry sobie powiedzieliśmy, że nie będzie to współpraca pełnoetatowa. Będzie dla mnie kimś w rodzaju konsultanta, trenera wyjazdowego - wytłumaczył nasz tenisista.

Dla Polaka celem na nadchodzący sezon będzie oczywiście powrót do pierwszej setki rankingu ATP. Pomóc w tym mają mu Domka i Kas, którzy skupią się na poprawie ofensywy swojego nowego podopiecznego.

- Chciałbym, aby moja solidna gra została wzbogacona o uderzenia kończące. Rywale w tourze już coraz bardziej mnie znają, więc chcę coraz więcej spraw brać w swoje ręce - przyznał Majchrzak.

Komentarze (0)