Duże pieniądze na pocieszenie. Tyle zarobiła Iga Świątek

PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek na półfinale zakończyła udział w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Za dotarcie do tej fazy rywalizacji otrzyma duże pieniądze.

Półfinałowy mecz Indian Wells pomiędzy Iga Świątek a Mirrą Andriejewą trwał 2 godziny i 18 minut. Polka po przegranym pierwszym secie zdołała wrócić do gry, wygrywając drugą partię 6:1. W decydującym secie Rosjanka jednak okazała się lepsza i zamknęła spotkanie wynikiem 7:6(1), 1:6, 6:3.

Mimo że Świątek była faworytką tego starcia, nie udało jej się awansować do finału prestiżowego turnieju, a z Andriejewą przegrała po raz drugi w przeciągu kilkunastu dni.

- Gdyby tenis był po mojej stronie, to myślę, że bym nie przegrała. Mirra zagrała lepiej i odważniej w decydujących momentach. Było kilka piłek, które mogłam zagrać lepiej, ale wydaje mi się, że mecz stał na wysokim poziomie - mówiła wiceliderka rankingu WTA w rozmowie z Canal+ Sport (WIĘCEJ).

Choć sportowe ambicje Igi Świątek sięgały znacznie dalej, finansowo turniej w Indian Wells i tak okazał się dla niej sukcesem. Za udział w półfinale polska tenisistka otrzymała 354,8 tys. dolarów, co w przeliczeniu na polską walutę daje ponad 1,3 miliona złotych.

Andriejewa w finale zagra z Aryną Sabalenką. Stawką będzie nie tylko tytuł w prestiżowym turnieju, ale też nagroda finansowa  wysokości 1,2 miliona dolarów.

ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"

Komentarze (2)
avatar
Ksawery Darnowski
15.03.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Gdyby tenis był po mojej stronie? Cóż to za głupie tłumaczenie? Czyli co, przegrała przez tenis? Poprzednią porażkę z Andriejewą tłumaczyła tym, że nie miała czasu potrenować. A teraz, że przeg Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści