W ramach turnieju we francuskim Perigueux Weronika Ewald (WTA 583) najpierw przeszła przez kwalifikacje. Następnie wygrała dwa pojedynki i zameldowała się w ćwierćfinale. W piątek 19-letnia Polka zwyciężyła 6:3, 6:2 najwyżej rozstawioną Brazylijkę Carolinę Alves (WTA 241).
Ewald kapitalnie weszła w mecz. Po przełamaniach w drugim i czwartym gemie wysunęła się na 5:0. Wówczas Alves obroniła dwa setbole i uniknęła porażki do zera w premierowej odsłonie. Brazylijka wygrała trzy gemy z rzędu. Przy stanie 5:3 Polka wykorzystała trzecią okazję i zamknęła ostatecznie partię otwarcia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spędziła urodziny na Malediwach. Co za widoki
Sytuacja niemal powtórzyła się w drugim secie. Po dwóch przełamaniach Ewald wysunęła się na 4:1. Wtedy Alves zdołała odrobić stratę jednego breaka. Na więcej nie było jej jednak stać. Polka dołożyła jeszcze przełamanie na 5:2, a po zmianie stron zwieńczyła pojedynek przy pierwszej piłce meczowej.
Po 85 minutach Ewald odniosła pewne zwycięstwo. Dzięki temu wygrała już piąty z rzędu mecz w Perigueux bez straty seta. Nasza reprezentantka zameldowała się tym samym w półfinale francuskiej imprezy.
Przeciwniczką Ewald w sobotnim pojedynku o finał będzie Hiszpanka Cristina Diaz Adrover (WTA 399) lub Marokanka Yasmine Kabbaj (WTA 661), która również przeszła przez kwalifikacje.
Perigueux (Francja), 30 tys. dolarów, kort ziemny
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Weronika Ewald (Polska, Q) - Carolina Alves (Brazylia, 1) 6:3, 6:2