Godzina gry w meczu Filipa Pieczonki

Instagram / Na zdjęciu: Filip Pieczonka
Instagram / Na zdjęciu: Filip Pieczonka

Filip Pieczonka nie wywalczył awansu do turnieju głównego w Challengerze w Sofii. Mocniejszy od Polaka był rozstawiony z numerem pierwszym w kwalifikacjach Alex Molcan.

Filip Pieczonka wystartował w kwalifikacjach w niedzielę. W pierwszym meczu zwyciężył z grającym z numerem ósmym Maximem Mrvą. Ogranie Czecha pozwalało na odrobinę optymizmu przed drugim, poniedziałkowym starciem z Alexem Molcanem. Słowak, rozstawiony z numerem pierwszym w kwalifikacjach, miał wyżej zawiesić poprzeczkę Filipowi Pieczonce.

Alex Molcan jest 362. tenisistką w rankingu ATP. W 2022 roku zajmował w nim nawet 38. miejsce, wygrywał mecze we wszystkich turniejach wielkoszlemowych.

W poniedziałek Alexowi Molcanowi wystarczyła godzina i dwie minuty do odniesienia zwycięstwa z Filipem Pieczonką. Odrobina walki była w pierwszym secie, który zakończył się wynikiem 6:3. Zanim Słowak oddalił się od stanu 3:3 do 6:3, tenisiści wymienili się przełamaniami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie

Alex Molcan wygrał w sumie osiem gemów z rzędu, a jego konkretne przyspieszenie zakończyło się wynikiem 5:0 w drugim secie. Filipowi Pieczonce udało się już ugrać tylko gema honorowego, a niebawem partia oraz mecz zakończyły się wynikiem 6:1. Miejsce w turnieju głównym zapewnił sobie Słowak.

ATP Challenger Sofia:

Finał kwalifikacji:

Alex Molcan (Słowacja, 1) - Filip Pieczonka (Polska) 6:3, 6:1

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści