Polak grał o ćwierćfinał. Pięć kwadransów w Chinach

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Filip Peliwo
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Filip Peliwo

Filip Peliwo rozegrał w czwartek mecz II rundy w ramach zawodów ATP Challenger Tour na kortach twardych w chińskim Zhangjiagang. Polski tenisista nie sprostał wyżej notowanemu Japończykowi Sho Shimabukuro.

W ramach imprezy Zhangjiagang International Challenger Filip Peliwo (ATP 535) najpierw pewnie przeszedł przez dwustopniowe eliminacje, a następnie wygrał pierwszy mecz w turnieju głównym. W 1/8 finału poprzeczka poszła w górę jeszcze bardziej, ponieważ rywalem Polaka był Sho Shimabukuro (ATP 198).

Rozstawiony z trzecim numerem Japończyk był faworytem tego pojedynku. Po godzinie i 15 minutach wywiązał się ze swojej roli. Pokonał bowiem reprezentanta Polski 6:3, 6:4 i awansował do ćwierćfinału chińskich zawodów.

ZOBACZ WIDEO: Jest pomysł niezwykłej walki. Lampe będzie się bić z... Gortatem?

W pierwszym secie Shimabukuro szybko uzyskał przewagę przełamania i odskoczył na 3:0. Peliwo starał się gonić rywala, lecz nie wykorzystał jedynego break pointa. Potem kolejne szanse miał Japończyk. Polak jeszcze obronił dwa setbole w ósmym gemie, ale po chwili rywal zakończył partię przy własnym podaniu.

Na początku drugiej części spotkania gra była bardzo wyrównana. Potem Shimabukuro zdobył przełamanie w szóstym gemie. Peliwo walczył ambitnie i wyrównał na po 4. Jednak końcowa faza seta należała do Japończyka. To on uzyskał breaka w dziewiątym gemie, a po zmianie stron wykorzystał pierwszą piłkę meczową.

Tym samym Shimabukuro awansował do ćwierćfinału, w którym zmierzy się w piątek z Rosjaninem Ilią Simakinem. Z kolei Peliwo zakończył zmagania w II rundzie, inkasując 10 punktów do rankingu ATP za występ w Zhangjiagang.

Zhangjiagang International Challenger, Zhangjiagang (Chiny)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 100 tys. dolarów
czwartek, 28 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Sho Shimabukuro (Japonia, 3) - Filip Peliwo (Polska, Q) 6:3, 6:4

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści