Przed poniedziałkowym meczem na Arthur Ashe Stadium fani oczekiwali dobrego spotkania. Aleksander Bublik potrafi grać widowiskowo, a do tego dwukrotnie już pokonał Jannika Sinnera w głównym cyklu.
Wymowne słowa ze strony Kazacha padły podczas krótkiego wywiadu dla ESPN, gdy już wychodził na kort centralny w Nowym Jorku. Reporterka zapytała tenisistę o to, co czyni Sinnera tak trudnym przeciwnikiem do pokonania.
ZOBACZ WIDEO: Jest pomysł niezwykłej walki. Lampe będzie się bić z... Gortatem?
- W zasadzie wszystko. On jest jak tenisista wygenerowany przez AI [sztuczną inteligencję - przyp. red.] - odpowiedział Bublik, który zapowiedział walkę w poniedziałkowym pojedynku.
Tymczasem spotkanie IV rundy singla mężczyzn w ramach US Open 2025 zakończyło się bolesną porażką aktualnego 24. gracza świata. Na przestrzeni 81 minut ugrał on zaledwie trzy gemy. Skończyło się na błyskawicznym 6:1, 6:1, 6:1 dla obrońcy tytułu.
Tę lekcję tenisa Bublik przyjął w swoim stylu. Ze śmiechem pogratulował rywalowi przy siatce. Pomiędzy tenisistami wywiązała się miła rozmowa.
- Nie jestem aż taki zły... ale ty jesteś GOAT - stwierdził Kazach. W ten sposób dał do zrozumienia, że uważa Włocha za najlepszego tenisistę wszech czasów (GOAT - Greatest of All Time).
To jeszcze nie był koniec, bowiem po meczu Bublik skomentował post zamieszczony na profilu US Open na Instagramie. Napisał krótko: "AI".
Zwycięski Sinner awansował do ćwierćfinału wielkoszlemowego US Open 2025. Jego przeciwnikiem na tym etapie będzie w środę rodak, Lorenzo Musetti.