Australian Open: Kubot pewnie w II rundzie

Łukasz Kubot (ATP 86) w I rundzie Australian Open pokonał we wtorek 6:3, 6:3, 6:3 Mischę Zvereva (ATP 78). To trzeci wygrany mecz lubinianina w Wielkim Szlemie: w 2006 roku doszedł do III rundy US Open. Wtedy też po raz ostatni polski singlista zwyciężył w wielkoszlemowym spotkaniu.

27-letni Kubot występuje w Melbourne jako pierwszy Polak od 1978 roku. Wojciech Fibak pokonał wtedy dwie rundy, ale drabinka była krótsza i wtedy oznaczało to ostatnią szesnastkę. Najlepszy dziś polski tenisista w 1/32 finału powalczy z Santiago Giraldo, sensacyjnym pogromcą Tommy'ego Robredo.

Z niewiele wyżej notowanym w rankingu Zverevem (najwyżej był 45.) rozprawił się Kubot niezwykle pewnie. 69 procent punktów zarówno z pierwszego, jak i drugiego serwisu było podstawą. Ale to niemal połowa punktów odebranych przy podaniu Niemca była czynnikiem decydującym.

Zverev, syn byłego reprezentanta ZSRR, został przełamany siedmiokrotnie, zdobył 25 punktów mniej. Już w pierwszym gemie Kubot wyrobił sobie przewagę i choć otwierający set był nerwowy (w sumie sześć przełamań), to Polak zachował w nim więcej zimnej krwi.

Numer jeden naszego tenisa w dwóch kolejnych setach podania nie stracił, a jedyna szansa na to była tylko w pierwszym gemie partii drugiej. Kubot w tym secie serwował na jego wygranie przy własnym serwisie, a spotkanie zakończył pierwszym meczbolem przy podaniu rywala.

Australian Open, Melbourne (Australia)

Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 21,4 mln dol.

wtorek, 19 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Łukasz Kubot
(Polska)
6:3, 6:3, 6:3
Mischa Zverev
(Niemcy)
statystyki
5
asy
12
3
podwójne błędy serwisowe
3
40
uderzenia wygrywające
34
6
niewymuszone błędy
6
63%
skuteczność 1. serwisu
52%
31/45
punkty z 1. serwisu
30/48
9/14
skuteczność pod siatką
34/65
7/11
wykorzystane break pointy
2/3
95 (49/46)
suma punktów (serwis/odbiór)
70 (48/22)
czas gry: 1:41 godz.
Źródło artykułu: