Sytuacja przed tym spotkaniem była jasna. Zwycięstwo dawało którejś z par miejsce w półfinale ATP Finals. Oba duety miały na koncie po jednym zwycięstwie i porażce, więc bezpośrednie starcie zadecydowało o awansie do kolejnej fazy.
Przez długi czas spotkanie to było wyrównane. Oba deble pewnie utrzymywały swoje podania, a szans na przełamanie próżno było szukać. Dopiero w siódmym gemie Marcelo Arevalo i Mate Pavić wypracowali break pointa, którego jednak nie udało im się wykorzystać.
W dwunastym gemie z kolei swoje szanse mieli Harri Heliovaara i Henry Patten. Mistrzowie Australian Open mieli trzy piłki setowe przy podaniu rywali, którzy skutecznie się wybronili. O losach zwycięstwa w tej partii zadecydował więc tie-break. Początkowo przewagę w nim mieli Salwadorczyk i Chorwat, ale końcówka należała do fińsko-brytyjskiej pary, która wygrała 7-5.
Druga partia rozpoczęła się od utrzymanego przez Arevalo i Pavicia podania. Na tym pozytywne akcenty dla tej pary się jednak skończyły. Kontrolę na korcie przejęli bowiem Fin i Brytyjczyk, którzy wygrali pięć gemów z rzędu, notując po drodze dwa przełamania i odskakując na 5:1.
Salwadorsko-chorwacki duet przerwał co prawda serię rywali, a w ósmym gemie mógł odrobić część strat. Heliovaara i Patten wrócili jednak ze stanu 0:40, utrzymali podanie i wygrali tę odsłonę 6:2. Mistrzowie Australian Open zameldowali się tym samym w półfinale zmagań w Turynie, w którym zagrają z włoską parą Simone Bolelli/Andrea Vavassori.
ATP Finals w Turynie
3. runda fazy grupowej:
Harri Heliovaara (Finlandia, 2) / Henry Patten (Wielka Brytania, 2) - Marcelo Arevalo (Salwador, 4) / Mate Pavić (Chorwacja, 4) 7:6(5), 6:2