Ironiczny Janowicz: Może pożyczę trochę hormonu wzrostu...

Przegrałem z zawodnikiem, który powinien być już zdyskwalifikowany - taka jest opinia Jerzego Janowicza po porażce z Waynem Odesnikiem w I rundzie turnieju World Tour w Houston. Nad Amerykaninem wisi groźba dwuletniego rozbratu dyscyplinarnego z tenisem.

- To nie fair - mówił łodzianin po porażce 3:6, 4:6. - Myślę, że to nieporozumienie. Dla mnie on nie powinien w tym momencie grać. Oczywiście, że powinien być zawieszony. Ciężko rywalizować z takim gościem. Może mogę od niego pożyczyć trochę tego czegoś, czego używa...

Trzeba podkreślić, że Janowicz ma w wieku 19 lat ponad dwa metry wzrostu. Do międzynarodowych mistrzostw Stanów Zjednoczonych na kortach ziemnych przystąpił z dziką kartą. Odesnik to ubiegłoroczny finalista.

Prawnik Odesnika odczyta we wtorek oświadczenie prasowe przygotowane przez jego klienta. Według tenisisty to będzie jego jedyna na teraz wypowiedź w tej kontrowersyjnej kwestii. - Reszta należy do ITF, która prowadzi śledztwo. To im odpowiem na pytania - zakończył.

Komentarze (0)