Jeden z najlepiej wyszkolonych technicznie tenisistów ma już za sobą perturbacje związane z podejrzeniem stosowania dopingu. W zeszłym roku został zawieszony na rok za zażywanie kokainy, ale po rozpatrzeniu apelacji karę skrócono do 2,5 miesięcy. Przyjęto tłumaczenie Francuza, że wykryto u niego obecność narkotyków, bo całował się z kobietą, która je zażyła. Po powrocie były najlepszy junior świata powoli się odbudowywał. Sezon 2010 rozpoczął od ćwierćfinału w Brisbane i półfinału w Sydney, a w maju wygrał turniej w Nicei zdobywając pierwszy od trzech lat tytuł.
W 2007 roku podczas Wimbledonu Gasquet pokazał swój cały kunszt. Doszedł aż do półfinału przegrywając dopiero z Rogerem Federerem. Po tym wielkim osiągnięciu znalazł się na najwyższym w karierze siódmym miejscu w rankingu ATP, a na zakończenie sezonu zagrał w Masters Cup, w którym pokonał Novaka Đokovicia. W swoim dorobku ma sześć wygranych turniejów.
Gasquet, który zawsze gra na maksymalnym ryzyku, popisuje się szalonymi, niekonwencjonalnymi zagraniami nie zważając na konsekwencje w Wielkim Szlemie rozegrał wiele pasjonujących pięciosetówek. W pamiętnym dla siebie Wimbledonie 2007 w ćwierćfinale wyeliminował Andy'ego Roddicka odrabiając stratę dwóch setów. W tym meczu Franzu zanotował niewiarygodną liczbę 93 kończących uderzeń. Rok później także w Londynie w 1/8 finału walczył z Andym Murray'em i tym razem był to thriller bez happy endu (to Francuz roztrwonił dwusetowe prowadzenie). W całej karierze w Wielkim Szlemie Gasquet zdarzyło się przegrać cztery mecze, w których prowadził 2-0 w setach, w tym dwukrotnie w I rundzie w 2010 roku: w Australian Open z Michaiłem Jużnym i Murray'em na Roland Garros. Mecz dwóch czarodziejów: francuskiego i rosyjskiego pozostaje jednym z najlepszych w tegorocznych rozgrywkach. Najbardziej pamiętna porażka Francuza to ta poniesiona w III rundzie Australian Open 2009 z Fernando Gonzálezem (10-12 w V secie).
Gasquet w 2002 roku wygrał juniorskie turnieje w Roland Garros i US Open, a sezon 2003 ukończył w TOP 100 rankingu ATP jako najmłodszy tenisista. W kolejnym sezonie w Metz osiągnął swój pierwszy finał w ATP World Tour oraz triumfował w mikście na Roland Garros w parze z Tatianą Golovin. W swoim dorobku Francuz ma dwa finały w ATP World Tour Masters 1000: w Hamburgu (2005) i Toronto (2006), za każdym razem przegrywał z Federerem. W 2005 roku został też najmłodszym francuskim tenisistą, który pokonał lidera rankingu ATP. Dokonał tego w ćwierćfinale turnieju w Monte Carlo broniąc trzech piłek meczowych i zwyciężając Federera po niesłychanym widowisku. Był to pierwszy w karierze występ Francuza w imprezie rangi Masters 1000. Poza nim przed pięcioma laty szwajcarskiego giganta pokonali jeszcze tylko Marat Safin, Rafael Nadal i David Nalbandian.