29-letni Włoch, który cztery lata temu w Rzymie był w stanie ograć na mączce samego Rogera Federera, zanotował pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie. Tenisista z Livorno specjalizuje się w grze na kortach ziemnych i większą część minionego sezonu zbierał cenne punkty do rankingu światowego we włoskich challengerach aby powrócić do Top 100. Volandri poprawił na 3-1 bilans spotkań z Hănescu, który jedyny sukces w pojedynku z poniedziałkowym rywalem zanotował w I rundzie wielkoszlemowego Australian Open w 2005 roku.
Tenisista rumuński fatalnie zaczął bieżący sezon, notując czwartą porażkę przy zaledwie jednym triumfie. Hănescu był w poniedziałek statystycznie gorszy od Volandriego pod każdym względem, tracąc podanie czterokrotnie i przegrywając aż 62 proc. wszystkich piłek przy swoim drugim serwisie. Włoch obronił dwa z trzech wywalczonych przez rywala break pointów oraz zgarnął 69 proc. wszystkich punktów przy swoim premierowym serwisie. Rywalem Volandriego w meczu o ćwierćfinał będzie zwycięzca spotkania pomiędzy Portugalczykiem Rui Machado (ATP 85) i kwalifikantem z Argentyny Facundo Bagnisem (ATP 238).
Do 1/8 finału awansował również Pablo Andújar (ATP 68), który w 77 minut rozprawił się 6:3, 6:1 z Danielem Gimeno-Traverem (ATP 58). Finalista ubiegłorocznego turnieju w Bukareszcie pozwolił swojemu rodakowi na uzyskanie zaledwie jednego break pointa. Wyżej notowany w światowym rankingu Hiszpan popełnił aż sześć podwójnych błędów serwisowych i przegrał piąty pojedynek w swojej karierze z Andújarem. Gimeno pokonał swojego krajana tylko raz podczas rumuńskiej imprezy cyklu ATP World Challenger Tour w 2005 roku. Andújar o ćwierćfinał turnieju może zagrać z kolejnym Hiszpanem Tommym Robredo (ATP 31), jeśli triumfator imprezy sprzed tygodnia w chilijskim Santiago pokona Włocha Fabio Fogniniego (ATP 54).
Na brazylijskiej mączce zaprezentowali się również w poniedziałek reprezentanci gospodarzy. Występujący z dziką kartą Brazylijczyk Fernando Romboli (ATP 244) uległ 4:6, 2:6 weteranowi kortów ziemnych Hiszpanowi Rubénowi Ramírezowi Hidalgo (ATP 79). Do II rundy awansował z kolei João Souza (ATP 131), pokonując 6:3, 6:2 w bratobójczym boju 18-letniego Guilherme Clezara (ATP 719).