ATP San José: Verdasco odprawił del Potro, finał z Raoniciem

Rozstawiony z numerem pierwszym Fernando Verdasco (ATP 9) pokonał 6:4, 6:4 Juana Martína del Potro (ATP 484) w półfinale turnieju ATP World Tour w San José. Hiszpan w niedzielnym finale zmierzy się z Kanadyjczykiem Milošem Raoniciem (ATP 84).

Verdasco, który broni w amerykańskiej imprezie zdobytego przed rokiem tytułu, wygrał dziewiąte z rzędu spotkanie w San José. Niedzielny pojedynek będzie jego 14. finałem w zawodowej karierze i okazją do wywalczenia szóstego mistrzowskiego trofeum. Tenisista z Madrytu poprawił na 1-2 niekorzystny bilans z del Potro, który po raz pierwszy pokonał swojego sobotniego rywala w hiszpańskiej Segovii w imprezie rangi ATP Challenger Tour. Argentyńczyk okazał się także lepszy podczas rozgrywanych dwa lata temu w Londynie finałów ATP World Tour.

Del Potro może być jednak zadowolony ze swojej postawy w San José, bowiem ostatni raz w półfinale turnieju był właśnie w Londynie w 2009 roku, gdzie ostatecznie w finale ograł go Nikołaj Dawidienko. Tenisista z Tandil, który z powodu kontuzji nadgarstka stracił prawie cały poprzedni sezon, wystąpi w następnym tygodniu w turnieju w Memphis. 22-letni triumfator US Open 2009 będzie się starał poprawić swój mocno zaniżony przez uraz ranking.

Leworęczny Verdasco rozegrał kolejne dobre spotkanie, starając się dobrym returnem wypracować przewagę przy serwisie del Potro. Argentyńczyk co prawda wygrał pojedynek na asy serwisowe (8-5), ale przy swoim premierowym podaniu ugrał 25 z 40 piłek, czyli o 19 proc. mniej niż Hiszpan. 27-latek z Madrytu tylko raz stracił podanie w sobotnim pojedynku i sam wykorzystał trzy z sześciu uzyskanych break pointów.

Sobotni półfinał od samego początku ułożył się pomyśli Verdasco, który już w pierwszym gemie meczu uzyskał decydującego o losach premierowej odsłony breaka. Hiszpan po raz pierwszy w całym turnieju stracił serwis w czwartym gemie drugiej partii, ale od razu odrobił stratę. Kluczowy okazał się dziewiąty gem, w którym to zawodnik z Madrytu popisał się wspaniałym wygrywającym forhendem, dającym mu ostateczne przełamanie.

Broniący tytułu Verdasco w niedzielnym finale po raz pierwszy w karierze zmierzy się z Raoniciem, dla którego będzie to premierowa możliwość zdobycia mistrzowskiego tytułu. 20-letni Kanadyjczyk awansował do decydującego etapu bez gry, bowiem z powodu kontuzji lewego nadgarstka jeszcze przed sobotnim półfinałem wycofał się rozstawiony z numerem drugim Gaël Monfils. Pochodzący z Czarnogóry tenisista rozegrał za to w sobotę pokazowy pojedynek z Ivo Karloviciem, w którym to uległ po dwóch tie breakach.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)