Plan minimum Kubota, obrona zdobytych przed rokiem 45 punktów w meksykańskiej imprezie, został wykonany, ale waleczny lubinianin z pewnością marzy o powrocie do najlepszej setki tenisistów globu. Realizacja tego celu wiąże się z kolejnymi zwycięstwami na światowych kortach i o takie sukcesy reprezentant Polski będzie mógł się postarać także w Meksyku. Rywala w meczu o ćwierćfinał 28-letni tenisista pozna we wtorek, kiedy rozstrzygnięty zostanie pojedynek pomiędzy dwoma Argentyńczykami, rozstawionym z numerem ósmym Juanem Ignacio Chelą (ATP 31) i Eduardo Schwankiem (ATP 104).
33-letni Ramírez to typ zawodnika, który lwią cześć tenisowego sezonu spędza na kortach ziemnych. Pochodzący z Alicante Hiszpan, który bezskutecznie rywalizował z Kubotem dwa lata temu o miejsce w głównej drabince międzynarodowych mistrzostw Brazylii, poniósł w poniedziałek drugą porażkę z lubinianinem (bilans: 2-0 dla Polaka). Reprezentant Polski poprawił tym samym na 4-6 swój wciąż niekorzystny bilans gier w bieżącym roku i uratował się przed spadkiem w okolice 150. miejsca w rankingu ATP.
Kubot jako pierwszy wypracował sobie pięć okazji do przełamania serwisu Ramíreza, ale jak to w białym sporcie bywa, to Hiszpan uzyskał dwa breaki i wyszedł na 5:1. Reprezentant Polski walczył jednak do końca i ostatecznie wygrał sześć kolejnych gemów premierowej odsłony. Lubinianin w pełni już kontrolował przebieg drugiej partii, w której doświadczony rywal ugrał zaledwie sześć piłek przy swoim podaniu. W pełni wyluzowany Kubot zdobył zatem 12 ostatnich gemów poniedziałkowego pojedynku.
Abierto Mexicano Telcel, Acapulco (Meksyk)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,1 mln dol.
poniedziałek, 21 lutego
I runda:
(Polska) | (Hiszpania) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |