Szwajcar, dla którego jest to trzeci turniej w sezonie (triumf w Dausze, półfinał Australian Open), obronił dwa break pointy w II secie, a sam wykorzystał trzy z siedmiu okazji na przełamanie serwisu Hindusa. Federer przy swoim pierwszym podaniu zgarnął 30 z 36 punktów. Urodzony w Bazylei tenisista to czterokrotny triumfator imprezy w Dubaju. W latach 2003-2005 zwyciężył tutaj trzykrotnie z rzędu w finale pokonując, odpowiednio Jiří Nováka, Feliciano Lópeza i Ivana Ljubičicia. Czwarty tytuł zdobył w 2007 roku, gdy wygrał z Michaiłem Jużnym. Szwajcar gra w Dubaju po raz pierwszy od 2008 roku, gdy w I rundzie przegrał z Andym Murrayem.
Kolejnym rywalem Federera będzie Hiszpan Marcel Granollers (ATP 53), który wykorzystał cztery z 13 break pointów i pokonał Dmitrija Tursunowa (ATP 105) 6:1, 6:3.
Były trzeci tenisista rankingu ATP Nikołaj Dawidienko (ATP 39) będzie rywalem finalisty Wimbledonu 2010 Tomáša Berdycha w II rundzie. Rosjanin w 57 minut rozbił Guillermo Garcię-Lopeza (ATP 23) 6:2, 6:0 sześć razy przełamując serwis Hiszpana i broniąc czterech z pięciu break pointów. 29-latek z Wołgogradu przerwał serię czterech porażek z rzędu. Sezon rozpoczął od finału w Dausze, w którym po wyeliminowaniu Rafaela Nadala przegrał z Federerem. Następnie Dawidienko, którego najlepszy wynik w Dubaju to półfinał z 2008 roku, odpadł w I rundzie Australian Open oraz w Rotterdamie i Marsylii. Rosjanin wygrał dziewięć z dotychczasowych 10 spotkań z Berdychem.
Marcos Baghdatis (ATP 20) nie był w stanie wygrać z chorobą, która go w ostatnich dniach dopadła. Rozstawiony z numerem siódmym cypryjski finalista Australian Open 2006 musiał poddać mecz z Andriejem Gołubiewem (ATP 44) po czterech gemach. W ten sposób Kazach, który był jedną z rewelacji ubiegłego sezonu, wygrał pierwszy mecz w 2011 roku w cyklu ATP - Problem jest taki, że przez pięć, sześć dni leżałem w łóżku z wysoką gorączką - powiedział Baghdatis. - Trochę późno tutaj przyleciałem. Nie mogłem lecieć z powodu wysokiej temperatury. Dzisiaj poczułem się trochę lepiej, ale na korcie nie mogłem pokazać swojego najlepszego tenisa.
Feliciano López (ATP 41) będzie kolejnym rywalem triumfatora dwóch ostatnich edycji turnieju Novaka Đokovicia. Hiszpan, który w Dubaju grał w finale w 2004 i 2008 roku przegrywając, odpowiednio z Federerem i Andym Roddickiem, rozegrał tylko pięć gemów, bo jego rywal Yen-Hsun Lu (ATP 42) poddał mecz z powodu choroby. Dla 27-letniego Lu, który w ubiegłym sezonie zaliczył ćwierćfinał Wimbledonu, to już szósty przegrany mecz w sezonie.
Philipp Kohlschreiber (ATP 35) pokonał rozstawionego z numerem szóstym Viktora Troickiego (ATP 18) 6:1, 7:6(2) wykorzystując trzy z siedmiu break pointów. Dla Niemca, który w styczniu osiągnął ćwierćfinał w Auckland, to szósty wygrany mecz w sezonie. Troicki pierwsze tygodnie 2011 roku miał znakomite: ćwierćfinał w Dausze, finał w Sydney, III runda Australian Open, półfinał w Rotterdamie i bilans jego spotkań to teraz 10-5.
Po siedmiu kolejnych porażkach Gilles Simon (33) znalazł sposób na Michaiła Jużnego (ATP 11) zwyciężając 6:3, 7:5 po 92 minutach. Francuz zaserwował osiem asów, przy swoim pierwszym podaniu przegrał tylko sześć piłek oraz wykorzystał trzy z ośmiu break pointów. Urodzony w Nicei tenisista w latach 2007-2010 sześć razy nie znalazł sposobu na Rosjanina, podobnie jak i w ubiegłym tygodniu w Marsylii.