Janowicz drugi raz w tym roku zdecydował się na start w imprezie organizowanej na terenie Niemiec i ponownie zakończył swój udział na 1/8 finału. 20-letni łodzianin został pokonany przez starszego o pięć zawodnika gospodarzy, który walczy o pierwszy w swojej karierze awans do Top 200 światowego rankingu. Polak może teraz odpocząć od startów i spokojnie przygotować się do startu w reprezentacji, a następnie powrócić do realizacji swoich marzeń o najlepszej setce tenisistów globu.
Janowicz wygrał w stosunku 9-3 środowy pojedynek na asy serwisowe, ale zdecydowanie gorzej wypadł przy swoim drugim podaniu, przy którym ugrał zaledwie 3 z 18 rozegranych piłek. Rieschick wykorzystał cztery z sześciu break pointów oraz oddał Polakowi zaledwie cztery punkty przy swoim pierwszym serwisie. Łodzianin wywalczył zaledwie jednego breaka z czterech szans, jakie wypracował sobie w całym pojedynku.
Jako pierwszy prowadzenie w środowym spotkaniu wywalczył Rieschick, który przełamał serwis Polaka już w czwartym gemie. Ambitny Janowicz nie poddawał się i pewnie wyrównał na 4:4. Losy pierwszej partii rozstrzygnęły się w tie breaku, w którym Niemiec szybko uzyskał prowadzenie 6-2 i zakończył premierowego seta przy czwartej piłce setowej.
Reprezentant Polski wyraźnie nie był w najlepszej dyspozycji w drugiej partii, bowiem ugrał zaledwie pięć piłek przy swoim podaniu. Rieschick zdominował Janowicza, który już w pierwszym gemie stracił swój serwis. Niemiec obronił dwa break pointy i wyszedł na 2:0, a następnie dwukrotnie jeszcze przełamał serwis Polaka.
Jedynym obecnie reprezentantem Polski w turnieju jest zatem Mateusz Kowalczyk, który występuje w deblu wraz ze swoim niemieckim partnerem Martinem Emmrichem. Czwartkowymi rywalami Polaka i Niemca w meczu o półfinał gry podwójnej będzie belgijski duet Olivier Rochus i Ruben Bemelmans.
7. Volkswagen Challenger, Wolfsburg (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort w hali (dywan), pula nagród 30 tys. euro
środa, 23 lutego
1/8 finału gry pojedynczej:
Sebastian Rieschick (Niemcy) - Jerzy Janowicz (Polska) 7:6(5), 6:0