Hewitt wygrał kalifornijskie zawody w 2002 oraz 2003 roku, ale w tegorocznej edycji BNP Paribas Open przegrał zdecydowanie w I rundzie z Lu, który odniósł zaledwie drugie zwycięstwo w obecnym sezonie (jedyna dotychczas jego wygrana miała miejsce w meczu singlowym w ramach spotkania Pucharu Davisa z Chinami). 27-latek z Tajwanu pięciokrotnie przełamał serwis tenisisty z antypodów oraz zgarnął 20 z 24 piłek przy jego drugim podaniu. Lu wyrównał tym samym na 2-2 bezpośredni bilans spotkań z utytułowanym rywalem i o III rundę powalczy z Łotyszem Ernestsem Gulbisem (ATP 34).
Blake, ex czwarta rakieta świata, ograł w trzech setach również nękanego kontuzjami Australijczyka Chrisa Guccione (ATP 272). Tenisista z Melbourne posłał co prawda na drugą stronę kortu aż 19 asów serwisowych, ale 31-letni Amerykanin zdołał trzykrotnie przełamać jego podanie. Blake tym samym po raz 11. zmierzy się z Roddickiem, z którym legitymuje się niekorzystnym dla siebie bezpośrednim bilansem spotkań w stosunku 3-7. Ostatni ich pojedynek odbył się w ubiegłym roku w Memphis, gdzie po zaciętym dwugodzinnym boju górą był ósmy obecnie na świecie tenisista.
Pierwszy w swojej karierze mecz głównej drabinki turnieju ATP World Tour Masters 1000 wygrał w piątek Kanadyjczyk Miloš Raonić (ATP 37). Pochodzący z Czarnogóry zawodnik, będący prawdziwym objawieniem bieżącego sezonu, odprawił w piątek 6:2, 7:6(4) najlepszego obecnie reprezentanta Turcji Marsela Ilhana (ATP 120). Rezydujący w Thornhill 20-latek, który znacznie przyczynił się do sukcesu swojego kraju w rywalizacji z Meksykiem w Pucharze Davisa, posłał na drugą stronę kortu 10 asów, tracąc tylko raz serwis w II secie. Raonić w kolejnej fazie imprezy zagra z Amerykaninem Mardym Fishem (ATP 15), którego ograł w półfinale tegorocznych zawodów w Memphis.
Do II rundy awansował także Rosjanin Nikołaj Dawidienko (ATP 42), który w zakończonym późnym wieczorem spotkaniu zwyciężył 5:7, 6:2, 6:4 Włocha Fabio Fogniniego (ATP 54). Tenisista z Wołgogradu po raz czwarty w karierze (bilans: 4-1) ograł młodszego o sześć lat i preferującego korty ziemne przeciwnika. Dawidienko wykorzystał w piątek 6 z 16 wypracowanych break pointów i o III rundę powalczy z rozstawionym z numerem 12. Szwajcarem Stanislasem Wawrinką (ATP 14).
Z turniejem w Indian Wells pożegnał się bohater zeszłotygodniowego meczu z Austrią w ramach Grupy Światowej Pucharu Davisa, Francuz Jérémy Chardy (ATP 49). 24-letni zawodnik uległ w piątek po zaciętej walce 18-letniej nadziei amerykańskiego tenisa, Ryanowi Harrisonowi (ATP 152). Odpadł także Hiszpan Feliciano López (ATP 41), który po raz trzeci w karierze nie był w stanie pokonać Francuza Juliena Benneteau (ATP 82).