Był to pierwszy występ Janowicza od przegranego przez Polskę marcowego spotkania z Izraelem w ramach Pucharu Davisa. 20-letni łodzianin kontynuuje swoje występy w zawodach niższej rangi i mały krokami stara przybliżyć się do Top 100 tenisistów globu. W brytyjskim Bath lepszy jednak okazał się rozstawiony z numerem drugim Brown i to on powalczy o ćwierćfinał turnieju ze zwycięzcą spotkania pomiędzy Duńczykiem Frederikiem Nielsenem (ATP 225) i Słowakiem Miloslavem Mečířem (ATP 345). Natomiast Janowicz uda się teraz do francuskiego Saint Brieuc, gdzie w następnym tygodniu zagra także Michał Przysiężny.
Wtorkowy pojedynek nie był udany dla reprezentanta Polski, który nie wypracował ani jednej szansy na przełamanie. Pochodzący z Jamajki Brown już w trzecim gemie meczu zmarnował break pointa, ale chwilę później zdołał wyjść na 3:2. Janowicz stracił także serwis w dziewiątym gemie i to Niemiec pewnie wygrał premierową odsłonę. On też zdobył rozstrzygającego o losach spotkania breaka w ósmym gemie drugiej partii, przełamując łodzianina do zera.
AEGON GB Pro Series Bath, Bath (Wielka Brytania)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 42,5 tys. dol.
wtorek, 22 marca
I runda gry pojedynczej:
Dustin Brown (Niemcy, 2) - Jerzy Janowicz (Polska) 6:3, 6:3