Reprezentanci Polski chcą nawiązać do sukcesów odniesionych w dwóch poprzednich latach, które przyniosły im cztery wspólnie zdobyte tytuły mistrzowskie w zawodach rangi challenger oraz finał turnieju ATP World Tour w Belgradzie. To właśnie udział w międzynarodowych mistrzostwach Serbii wzbogacił dorobek Kowalczyka i Bednarka o 150 punktów rankingowych, które przychodzi im teraz bronić na rzymskiej mączce. Biało-czerwoni starają się zredukować tę stratę poprzez wywalczenie we włoskiej stolicy kolejnego trofeum.
Polscy tenisiści od staniu 2:1 dla austriackiego duetu w premierowej odsłonie zdobyli pięć gemów z rzędu, dwukrotnie przełamując w pierwszej partii serwis Fischera i Slanara. Seria wygranych kolejnych gemów kontynuowana była również w drugim secie, a rywale wygrali swoje podanie dopiero, gdy biało-czerwoni prowadzili już 4:0. Austriacy jedyny raz zdobyli breaka w szóstym gemie, ale Kowalczyk i Bednarek nie dali sobie już odebrać końcowego zwycięstwa.
Rywalami Polaków w spotkaniu o finał będą albo Kolumbijczycy, Juan Sebastián Cabal oraz Robert Farah, albo Francuzi, Marc Gicquel i Édouard Roger-Vasselin.
Roma Open, Rzym (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 30 tys. euro
środa, 4 maja
ćwierćfinał gry podwójnej:
Tomasz Bednarek (Polska) / Mateusz Kowalczyk (Polska) - Martin Fischer (Austria) / Martin Slanar (Austria) 6:2, 6:4