MP w tenisie: Janowicz stracił seta, niespodzianki Kapasia i Szmyrgały

Broniąca tytułu mistrzyni Polski Paula Kania bez gry znalazła się w środę w półfinale 85. edycji narodowego czempionatu, rozgrywanego na kortach Miejskiego Klubu Tenisowego w Łodzi. 18-letnia sosnowiczanka o finał zmierzy się z Natalią Kołat, halową mistrzynią kraju.

W drugim starciu półfinałowym naprzeciw siebie staną zawodniczki z Warszawy, obie mające za sobą tytuły mistrzowskie: Karolina Kosińska (triumfatorka w latach 2005 i 2008) i Aleksandra Rosolska (najlepsza w Gliwicach w 2009 roku). Kiedyś koleżanki klubowe w Warszawiance, dziś wierna starym barwom jest tylko starsza siostra Alicji Rosolskiej, podczas gdy Kosińska reprezentuje klub DeSki.

W rywalizacji panów nie zawodzi faworyt klubu-gospodarza turnieju, Jerzy Janowicz, druga rakieta kraju. Łodzianin wprawdzie przegrał otwierającego seta z Mateuszem Szmigielem, ale potem potwierdził dominację na korcie. Na Janowicza w walce o finał czeka Dawid Olejniczak, były nr 1 naszego tenisa i mistrz Polski 2009 (w czwartek była powtórka finału z Gliwic: "Olej" znów lepszy od przyjaciela Dawida Celta), także tenisista z regionu - z Bełchatowa.

Niespodziewanie w walce o finał spróbują się Andrzej Kapaś i Mikołaj Szmyrgała. Pierwszy odprawił rozstawionego z dwójką Grzegorza Panfila, ziomka z Zabrza, a Szmyrgała - także bez straty seta - pożegnał z turniejem Piotra Gadomskiego, numer trzy łódzkich mistrzostw.

Wyniki i program mistrzostw Polski

Komentarze (0)