Rozgrywanym od 1971 roku Bank of the West Classic i odbywającą się równolegle w College Park w Maryland (niedaleko Waszyngtonu) pierwszą edycją Citi Open rozpoczął się cykl Olympus US Open Series. Tytułu w Stanford broni Wiktoria Azarenka (WTA 4), która przed rokiem pokonała w finale Marię Szarapową (WTA 5). Obok Białorusinki i Rosjanki w imprezie uczestniczą jeszcze dwie zawodniczki z Top 10 Marion Bartoli (finalistka z 2008 i triumfatorka z 2009) i Samantha Stosur, wszystkie mają wolny los w I rundzie. Po raz pierwszy od 2009 roku w Stanford i w ogóle w swojej ojczyźnie wystąpi Serena Williams (WTA 169), która otrzymała od organizatorów dziką kartę. Amerykanka to półfinalistka tej imprezy z 2008 oraz ćwierćfinalistka z 2009 roku.
40-letnia Date-Krumm już po raz 11. w tym sezonie została wyeliminowana w I rundzie. Cibulková po osiągnięciu ćwierćfinału Wimbledonu przygotowania do US Open rozpoczyna w Stanford, gdzie w 2008 roku doszła do ćwierćfinału. W trwającym jedną godzinę i 45 minut spotkaniu Słowaczka obroniła piłkę setową w tie breaku II seta, wykorzystała pięć z 14 break pointów oraz zdobyła 40 z 67 punktów (60 proc.) przy własnym podaniu. 22-latka z Bratysławy nie wykorzystała piłki meczowej przy 6:2, 5:3. Kolejną rywalką Cibulkovej będzie 19-letnia Amerykanka Christina McHale (WTA 65), która w 46 minut rozbiła Chorwatkę Mirjanę Lučić (WTA 93) 6:1, 6:0 przegrywając tylko dwie piłki przy własnym podaniu i korzystając z 12 podwójnych błędów rywalki.
Rebecca Marino (WTA 41) pokonała Coco Vandeweghe (WTA 99) serwując dziewięć asów, zgarniając 24 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu i będąc bezbłędna przy break pointach (dwa z dwóch). W II rundzie 20-letnia Kanadyjka, która rok temu o tej porze była notowana na 174. miejscu w rankingu, zmierzy się z Bartoli. Marino w czterech wielkoszlemowych turniejach, w których wystąpiła (od US Open 2010) wygrała pięć meczów, w lutym w Memphis osiągnęła swój pierwszy finał, a 11. lipca zadebiutowała w Top 40. Kanadyjka pokonała Bartoli w ubiegłym sezonie w Quebec odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo nad zawodniczką z Top 20.
Reprezentantka Tajwanu Chang (WTA 147) obroniła trzy z czterech break pointów, sama wykorzystała trzy z czterech okazji na przełamanie oraz zgarnęła 35 z 41 punktów przy własnym premierowym podaniu i pokonała amerykańską dziką kartę Hilary Barte (WTA 959) 7:5, 6:4. Chang będzie kolejną rywalką Agnieszki Radwańskiej.
Urszula Radwańska (WTA 131), która przeszła kwalifikacje, w I rundzie spotka się z inną kwalifikantką Sawczuk (WTA 132).