Czas na kolejny krok w karierze Janowicza. Już jest drugą rakietą kraju, ale wciąż czeka na swoje pierwsze zwycięstwo w premierowym cyklu rozgrywek (Wielki Szlem i ATP World Tour). Szansa nadarza się w Kitzbühel, w turnieju najniższego szczebla, o randze 250.
Dotąd Janowicz zdobywał doświadczenie głównie w imprezach skromniejszej kategorii, ATP Challenger Tour, a jego najważniejszymi osiągnięciami w tym cyklu były: tytuł w Saint Rémy de Provence (wrzesień 2010) i ostatnio finał w Poznaniu.
W Kitzbühel 20-letni Janowicz notuje swój szósty występ w ATP World Tour. Trzeci raz przeszedł eliminacje (jak w Marsylii w 2009 i Båstad w 2010 roku), kolejne trzy starty (Warszawa 2008, Waszyngton 2009 i Houston 2010) zawdzięczał dzikiej karcie.
Gdy Janowicz po raz ostatni wystąpił dotąd w premierowym cyklu, w Båstad w lipcu ubiegłego roku, był 253. rakietą świata. Dziś zajmuje 142., najwyższą w karierze pozycję na liście światowej, a każde kolejne zwycięstwo przybliża go do upragnionej granicy stu najlepszych.
Triumf nad Souzą da szansę walki z Ivanem Ljubičiciem (ATP 32), który już czeka na rywala w 1/8 finału.
23-letni Souza, trzecia rakieta Brazylii, też bije się o debiut w Top 100 rankingu. Był blisko już w ubiegłym roku (ATP 101). Wygrał w tym sezonie dwa mecze w ATP World Tour: w Santiago de Chile i Costa do Sauípe.
Bet-At-Home Cup, Kitzbühel (Austria)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 398,25 tys. euro
wtorek, 2 sierpnia
I runda:
kort Grandstand, godz. 12
(Polska, Q) | (Brazylia, Q) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |