Matkowski i Fyrstenberg w wyścigu do Londynu zajmują aktualnie ósmą pozycję, ostatnią, która gwarantuje udział w kończącej tenisowy sezon imprezie. Butorac i Rojer sklasyfikowani są obecnie na dziewiątej pozycji, a ich strata do polskich deblistów nie jest znaczna. Ostateczne rozstrzygnięcia zapadną podczas paryskiego turnieju rozgrywanego w hali Bercy, ale rozstawieni w Walencji z numerem drugim biało-czerwoni mogą powiększyć swoją przewagę nad najgroźniejszymi rywalami.
W Hiszpanii, oprócz najwyżej notowanych na świecie braci Bryanów, zagrają również Rohan Bopanna i Aisam-ul-Haq Qureshi. Znani bardziej jako "Indo-Pak Express" tenisiści w rankingu najlepszych duetów sezonu zajmują obecnie siódmą pozycję i podobnie jak Polacy nie są jeszcze pewni występu w brytyjskiej stolicy. W Walencji, gdzie do zdobycia jest 500 punktów, zostali oznaczeni numerem czwartym.