Brazylijczycy, którzy w lutym wygrali dwa turnieje na kortach ziemnych (Santiago - w finale pokonali Kubota i Oliviera Maracha, Costa do Sauípe) mają jeszcze cień nadziei na grę w Finałach ATP World Tour (20-27 listopada, Londyn), ale by ich marzenie się ziściło muszę wygrać paryski turniej. W całym spotkaniu Melo i Soares obronili sześć z ośmiu break pointów, a sami wykorzystali cztery z ośmiu szans na przełamanie podania Polaka i Niemca. Brazylijczycy przy swoim pierwszym podaniu zgarnęli 28 z 37 punktów.
W dziewiątym gemie I seta Kubot i Mayer przy 0-40 nie wykorzystali czterech break pointów (w grze podwójnej przy równowadze rozgrywany jest decydujący punkt), a w 10. gemie od 40-30 stracili dwa punkty i tym samym przegrali całego seta. W II secie Brazylijczycy odskoczyli na 2:0, ale w trzecim gemie Soares oddał podanie robiąc podwójny błąd. Polak i Niemiec gemem serwisowym na sucho wyrównali na 2:2, ale od 3:3 Melo i Soares zdobyli trzy kolejne gemy i po 70 minutach zapewnili sobie zwycięstwo.
BNP Paribas Masters, Paryż-Bercy (Francja)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 2,2275 mln euro
wtorek, 8 listopada
I runda gry podwójnej:
Marcelo Melo (Brazylia) / Bruno Soares (Brazylia) - Łukasz Kubot (Polska) / Florian Mayer (Niemiec) 6:4, 6:3