Rafael Nadal na celowniku urzędu podatkowego?

Wicelider rankingu w czwartek opublikował oświadczenie, w którym dementuje informacje opublikowane przez hiszpański portal Primeran.

W tym artykule dowiesz się o:

Portal Primeran dokonał szczegółowej analizy zeznania podatkowego hiszpańskiego gwiazdora i zasugerował, że grupa firm powiązanych z Nadalem (zarządzanych przez jego ojca) i mających siedzibę Kraju Basków to tak naprawdę firmy-przykrywki. Hiszpan miał ich używać, żeby móc skorzystać z ulgowego prawa podatkowego dla lokalnych przedsiębiorstw. Inny dziennik, [i]El Confidencial[/i], poinformował, że służby podatkowe przyglądają się sprawie.

W opublikowanym przez sekretarza tenisisty oświadczeniu można przeczytać, że firmy początkowo rzeczywiście były zarejestrowane we wspomnianym rejonie Hiszpanii, jednak zostały przeniesione na Baleary, gdzie rezyduje Nadal - Wszystkie wymienione przedsiębiorstwa oraz sam tenisista są w sprawach podatkowych na bieżąco - mówi oświadczenie.

- Rafa od początku kariery chciał rezydować w Hiszpanii i tak uczynił, podkreślając swoje oddanie temu krajowi zarówno na korcie jak i poza nim - mówił Carlos Costa, agent tenisisty. Według obliczeń serwisu ilpost.pl, Nadal w czasie kariery otrzymał ponad 34 miliony dolarów z samych tylko publicznych umów sponsorskich.

Hiszpan nie jest pierwszym tenisistą, który ma problemy z urzędem podatkowym. W przeszłości za uchylanie się od opłat ukarano Steffi Graf (w Niemczech, 1,3 miliona marek) i Arantxę Sánchez Vicario (w Hiszpanii, 3 miliony euro).

Wielu zawodników i zawodniczek oficjalnie rezyduje w krajach innych niż kraje pochodzenia, właśnie ze względu na prawo podatkowe. W europejskim raju podatkowym - Monako - zameldowani są m. in. Novak Đoković, Tomáš Berdych, Robin Söderling, Karolina Woźniacka i Wiktoria Azarenka.

Źródło artykułu: