ATP Rotterdam: Del Potro rozniósł Berdycha, pierwszy finał od października

Juan Martín del Potro (ATP 10) pokonał 6:3, 6:1 Tomáša Berdycha (ATP 7) i awansował do finału halowego turnieju rozgrywanego w Rotterdamie (o puli nagród 1,2075 mln euro).

Pojedynek Del Potro i Berdycha zapowiadał się niezwykle interesująco. Argentyńczyk, który w Melbourne osiągnął ćwierćfinał Australian Open, zdaje się powoli odzyskiwać formę z 2009 roku, kiedy to sięgnął po swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł w Nowym Jorku. Berdych w Australii także awansował do najlepszej ósemki turnieju, a niedawno wygrał turniej w Montpellier.

Spotkanie rozpoczęło się od przełamania, bowiem niepewny Czech popełnił w gemie otwarcia trzy proste błędy i stracił serwis. Jak się okazało, była to wystarczająca zaliczka dla Del Potro. Argentyńczyk był przy swoim podaniu niezwykle solidny i nie dawał rywalowi najmniejszych szans. Przy stanie 4:2 Del Potro miał kolejne dwie szanse na breaka, jednak Berdych najpierw obronił się po kapitalnej wymianie z głębi kortu, w której obaj zawodnicy nie szczędzili sobie potężnych uderzeń, a chwilę później posłał asa. Przy prowadzeniu Argentyńczyka 5:3 i 30-0, czeskiemu tenisiście wywołano błąd stóp. Zdenerwowany Berdych w kolejnym punkcie popełnił prosty błąd i przegrał seta. W całej partii Czech nie miał ani jednej szansy na przełamanie rywala, Del Potro zaś wygrał wszystkie punkty po trafionym pierwszym serwisie.

Także w II partii były finalista Wimbledonu zaczął od straty podania. Podwójny błąd serwisowy i wyrzucony forhend dały zawodnikowi z Tandil dwie szanse na objęcie prowadzenia 2:0. Pierwszą z nich Czech odparł po kapitalnej wymianie, w której Argentyńczyk dokonywał cudów w obronie, przy drugiej zaś doszło do kontrowersji. Po pierwszym serwisie i braku reakcji sędziów, Del Potro podszedł do śladu i po dłuższym oglądzie poprosił o powtórkę (taką decyzję powinien podjąć natychmiast). Poirytowany Berdych co prawda skutecznie zaserwował drugim podaniem, jednak w dalszej części wymiany popełnił prosty błąd bekhendowy, przegrywając gema. Po przełamaniu Del Potro wyraźnie stracił koncentrację, bowiem już chwilę później przegrywał 0-40. Zdołał jednak z pomocą potężnych serwisów wyjść z opresji i utrzymać prowadzenie. Czech nie zdołał już nawiązać walki w meczu, a honorowego gema w secie wygrał przy stanie 0:5.

W finale Del Potro zmierzy się z Rogerem Federerem lub z Nikołajem Dawidienką.

ABN AMRO World Tennis Tournament
, Rotterdam (Holandia)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,2075 mln euro
sobota, 18 lutego

półfinał gry pojedynczej:

Juan Martín del Potro (Argentyna, 3) - Tomáš Berdych (Czechy, 2) 6:3, 6:1

Komentarze (2)
avatar
RvR
18.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rośnie forma Delpo. Myślę, że w tym roku może znów zacząć wymiatać na amerykańskim hardzie. :) 
avatar
vamos
18.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Argentyńczyk dał dziś próbkę mocy. Serwował jak potwór, był nie do zdarcia.