Kim Clijsters rezygnuje ze startu w Paryżu

Była liderka rankingu, Kim Clijsters, zrezygnowała ze tegorocznych startów na kortach ziemnych. W szczególności nie wystąpi w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak donoszą Belgijskie media, Kim Clijsters wciąż zmaga się z kontuzją biodra (w Miami naderwała mięsień) i nie wystąpi w tym sezonie na kortach ziemnych: - Mój stan fizyczny nie pozwala mi na przygotowanie się do French Open - skomentowała krótko. Tenisistka z Bilzen pierwotnie miała powrócić do startów w Madrycie.

Wygrana na kortach Rolanda Garrosa była jednym z celów, które Belgijka postawiła sobie wznawiając karierę w 2009 roku. Clijsters jest dwukrotną finalistką paryskiego turnieju: w 2001 roku przegrała w trzech setach z Jennifer Capriati, a dwa lata później poniosła gładką porażkę z Justine Henin.

Clijsters planuje powrót do rozgrywek w holenderskim 's-Hertogenbosch, tydzień przed rozpoczęciem wielkoszlemowego Wimbledonu. Belgijka zapowiedziała jeszcze w styczniu, że rok 2012 będzie jej ostatnim w zawodowym cyklu.

Komentarze (4)
avatar
vamos
18.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba wszyscy się tego spodziewali. To już nie chodzi o granie sezonu czy turnieju jak za dawnych lat - pojedyncze mecze to już by było coś. 
avatar
RvR
18.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kim zostają w tym roku już tylko igrzyska w Londynie i zrobi wszystko, aby przystąpić do nich w jak najlepszej dyspozycji. Oby zdrowie jej dopisało, bo z pewnością będzie w stanie włączyć się d Czytaj całość
avatar
chieri
17.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no nie... Kim niestety często łapie kontuzje. Szkoda, że przytrafia się jej to w ostatnim sezonie w karierze. RG niech sobie odpuści. Najważniejsze są igrzyska w Londynie. Aż trudno uwierzyć, ż Czytaj całość
Armandoł
17.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kim niestety kończy karierę po tym sezonie. Jeszcze Serena i kobiecy tenis zejdzie na psy.