Tommy Haas i Jo-Wilfried Tsonga zmierzyli się ze sobą na zawodowych kortach po raz trzeci w karierze, ale nigdy wcześniej nie mieli przyjemności spotkać się na nawierzchni ziemnej. W 2009 roku Niemiec był górą podczas rozgrywanego na trawie turnieju w Halle, natomiast sezon później Francuz okazał się lepszy w III rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Środowy pojedynek w bawarskiej stolicy w ciągu zaledwie 60 minut rozstrzygnął na swoją korzyść doświadczony Haas, który nawet nie dał Tsondze żadnej okazji na breaka.
- To niesamowite, nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio pokonałem zawodnika z Top 10 rankingu ATP. Nie spodziewałem się, że dzisiaj zagram tak dobrze, po prostu wykorzystałem nadarzające się okazje. To naprawdę wspaniałe uczucie odnieść jeszcze raz takie zwycięstwo - powiedział po meczu Haas, który 2012 rok zaczynał poza Top 200 światowego rankingu. Niemiecki tenisista ostatnimi laty zmagał się z licznymi urazami, które przyczyniły się do znacznego spadku pozycji zajmowanej przez niego w klasyfikacji ATP.
W swoim pierwszym tegorocznym ćwierćfinale Haas zmierzy się z Marcosem Baghdatisem (ATP 39), który w trzech setach odprawił mającego jamajskie korzenie Niemca Dustina Browna (ATP 159). II rundę zawodów w Monachium przeszli także inni rozstawieni tenisiści: oznaczony numerem trzecim Chorwat Marin Čilić (ATP 24) oraz turniejowa "szóstka", Rosjanin Michaił Jużny (ATP 36), który przed dwoma laty sięgnął na bawarskiej mączce po mistrzowskie trofeum.
BMW Open, Monachium (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 398,25 tys. euro
środa, 2 maja
II runda gry pojedynczej:
Tommy Haas (Niemcy, WC) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 1) 6:1, 6:4
Marin Čilić (Chorwacja, 3) - Matthias Bachinger (Niemcy) 6:3, 6:2
Michaił Jużny (Rosja, 6) - Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:7(2), 6:4, 6:4
Marcos Baghdatis (Cypr, 8) - Dustin Brown (Niemcy, Q) 1:6, 6:4, 6:4
ATP Monachium: Haas jak za dawnych lat, Niemiec wyrzucił Tsongę z turnieju
Tommy Haas (ATP 134) sprawcą największej niespodzianki w II rundzie turnieju ATP World Tour w Monachium. 34-letni Niemiec, ex druga rakieta świata, pokonał w środę 6:1, 6:4 rozstawionego z numerem pierwszym Francuza Jo-Wilfrieda Tsongę (ATP 5).