Novak Djoković poprawił bilans spotkań z Rogerem Federerem na 11-14 i w powtórce finału z 2011 roku zagra z Rafaelem Nadalem (ATP 3). W ubiegłym sezonie Serb zdetronizował hiszpańskiego pięciokrotnego triumfatora imprezy zwyciężając 6:4, 6:4. Urodzony w Belgradzie tenisista w niedzielę powalczy o swój 12. tytuł w cyklu Masters 1000. Nadal pokonał Djokovicia w ubiegłym miesiącu w Monte Carlo, ale siedem wcześniejszych ich meczów wygrał Serb, w tym epicki pięciosetowy bój w finale tegorocznego Australian Open.
Federer przystępując do sobotniego półfinału wygrał 48 z 51 ostatnich meczów i wywalczył siedem tytułów w 10 turniejach, w których ostatnio wystąpił, w tym w ubiegłym tygodniu w Madrycie. Bilans tegorocznych spotkań Szwajcara to teraz 31-4 (zdobył cztery tytuły). Urodzony w Bazylei były lider rankingu nigdy nie wygrał turnieju w Rzymie, dwa razy grał w finale i za każdym razem przegrywał z reprezentantem Hiszpanii, odpowiednio Félixem Mantillą (2003) i Nadalem (2006).
Djoković przełamał Federera w trzecim gemie, a w czwartym wrócił z 15-30 i prowadził 3:1. W siódmym gemie Serb zaliczył drugie przełamanie, by w ósmym zakończyć I partię za czwartym setbolem (trzech nie wykorzystał przy 40-0). W gemie otwarcia II seta Szwajcar obronił break pointa, ale w siódmym Djoković go przełamał. Federer poderwał się do walki i od 3:5 zdobył trzy gemy w 10. broniąc piłki meczowej, ale w tie breaku Serb odskoczył na 5-2 i nie dał sobie odebrać zwycięstwa. W trwającym jedną godzinę i 39 minut spotkaniu obrońca tytułu wykorzystał trzy z sześciu break pointów oraz zdobył 31 z 38 punktów przy swoim pierwszym podaniu.
Nadal, który na Foro Italico triumfował w latach 2005-2007 oraz 2009-2010, w tym sezonie przegrał tylko jeden mecz na mączce (bilans 14-1), gdy w ubiegłym tygodniu w Madrycie w III rundzie nie wykorzystał prowadzenia 5:2 z Fernando Verdasco. Hiszpan w niedzielę stanie przed szansą zdobycia 21. tytułu w cyklu Masters 1000 i w sumie 49. w karierze (bilans finałów 48-21). Djoković, który z Hiszpanem ma bilans spotkań 14-17 (przed miesiącem w finale w Monte Carlo przegrał 3:6, 1:6), zagra o 31. turniejowy triumf (bilans finałów 30-15). Serb oprócz ubiegłego sezonu turniej w Rzymie wygrał również w 2008 roku, gdy w wielkim finale zwyciężył Stanislasa Wawrinkę.