Agnieszka Radwańska nie ukrywa, że za ceglaną mączką nie przepada: - W ubiegłym roku nie zanotowałam najlepszych wyników na kortach ziemnych, ale to nie jest moja ulubiona nawierzchnia, wolę korty twarde. To dziwne, bo w Krakowie uwielbiam grać na mączce - mówiła krakowianka przed turniejem w Rzymie.
Polka notuje w tym roku najlepszy sezon w karierze, regularnie osiągając najdalsze fazy turniejów. Wygrane w Dubaju, Miami i Brukseli są kontynuacją świetnej formy z końcówki roku ubiegłego, kiedy Radwańska triumfowała w wielkich imprezach w Tokio i Pekinie. Nie licząc wpadki z Petrą Cetkovską w Wiecznym Mieście, jedyną barierą nie do przejścia dla Isi była Wiktoria Azarenka. W Paryżu co prawda ponownie znalazły się po tej samej stronie drabinki, ale i tak nie zmierzą się przed półfinałem.
Mimo niekorzystnej nawierzchni, warunki w Paryżu powinny sprzyjać polskiej tenisistce. Sama Radwańska komentowała w Rzymie: - W Paryżu nawierzchnia jest znacznie szybsza niż tutaj, gdzie gramy na prawdziwej mączce. Paryż to zupełnie inne korty. Nie jest tajemnicą, że Polka woli szybkie nawierzchnie, gdzie punkt można wywalczyć kilkoma sprytnymi zagraniami, niż wolną mączkę, na której każdą wymianę trzeba wyszarpać siłą. Kortom we francuskiej stolicy jest jednak znacznie bliżej do tych ze Stuttgartu, aniżeli tych z Rzymu.
Finały w roku 2012:
Turniej | Przeciwniczka w finale | Wynik |
---|---|---|
Dubaj | Julia Görges | 7:5, 6:4 |
Miami | Maria Szarapowa | 7:5, 6:4 |
Bruksela | Simona Halep | 7:5, 6:0 |
Optymizmem napawa także ostatni występ krakowianki, która tuż przed zawodami w Paryżu wywalczyła w Brukseli dziesiąty tytuł w karierze (pierwszy na kortach ziemnych od 2008 roku). Polka przeszła przez turniej jak burza, triumfując w imprezie bez straty seta: - Na nawierzchni ziemnej już dawno nie byłam w żadnym finale, więc czuję satysfakcję. Zresztą cały sezon na tej nawierzchni uważam za dość udany - mówiła przed finałem. - Udało mi się zachować trochę sił nie tylko na finał, ale i na French Open - dodała.
Radwańska nie ma najlepszych wspomnień z kortów im. Rolanda Garrosa. Jej najlepszym wynikiem jest IV runda (trzykrotnie), a na jej drodze stawały Jelena Janković, Swietłana Kuzniecowa (późniejsza mistrzyni imprezy), a w roku ubiegłym Maria Szarapowa, choć Polka w I secie wysoko prowadziła, a w II partii miała piłki setowe przy własnym podaniu. W tegorocznej edycji los był jednocześnie bezlitosny i łaskawy. Już w meczu II rundy Polka może zagrać z nierozstawioną Venus Williams, która marzy o olimpijskiej kwalifikacji. Z drugiej zaś strony, najwyżej notowaną zawodniczką w ćwiartce krakowianki jest Marion Bartoli, która ostatnio jest w słabej formie. Jeśli uda się przejść pierwsze dwie rundy, droga do znakomitego wyniku stoi otworem.
Isia mówiła w Brukseli: - Na Paryż i Roland Garros też jestem gotowa. Pozostaje trzymać kciuki.
Historia występów na kortach Rolanda Garrosa:
Rok | Rezultat | Ostatnia przeciwniczka | Wynik |
---|---|---|---|
2007 | I runda | Mara Santangelo | 1:6, 4:6 |
2008 | IV runda | Jelena Janković | 3:6, 6:7(3) |
2009 | IV runda | Swietłana Kuzniecowa | 4:6, 6:1, 1:6 |
2010 | II runda | Jarosława Szwedowa | 5:7, 3:6 |
2011 | IV runda | Maria Szarapowa | 6:7(4), 5:7 |
Szanse w Paryżu: