US Open: Raonić zakończył przygodę Blake'a, Berdych i Fish w 1/8 finału

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Milos Raonić kontynuuje dobry występ na Flushing Meadows. Młody Kanadyjczyk pokonał Jamesa Blake'a i o ćwierćfinał powalczy z Andym Murrayem. Wygrali też Tomas Berdych oraz Mardy Fish.

W meczu III rundy przed Raoniciem stało trudne zadanie. Pojedynek z amerykańskim weteranem i ulubieńcem lokalnej publiczności, Jamesem Blakiem wymagał od Kanadyjczyka żelaznej konsekwencji i solidnej gry, z którą miał kłopoty w poprzednich rundach.

Raonić wywiązał się z zadania wzorowo. Grający bliżej linii końcowej, fantastycznie serwujący (29 asów, stracone zaledwie sześć punktów po trafionym pierwszym podaniu), a przede wszystkim wykorzystujący swoje szanse, które dawał mu nierówno grający Blake, Kanadyjczyk zakończył spotkanie w trzech setach, wygrywając 6:3, 6:0, 7:6(3). Chwila nieuwagi w partii trzeciej nie miała dla kanadyjskiego zawodnika poważnych konsekwencji, bowiem miał już przewagę przełamania.

- Po drugim secie musiałem coś zmienić. Mój przeciwnik grał doskonale, wszystkie serwisy wracały, praktycznie nic nie psuł. Wywierał na mnie presję i nie mogłem na to pozwolić - chwalił rywala po meczu Blake.

Uwielbiany przez kibiców Amerykanin, znany z niezwykle efektownej gry, w grudniu skończy 33 lata, ale uspokoił, że nie ma w planach kończyć kariery jak jego młodszy przyjaciel, Andy Roddick: - Za dwa, trzy tygodnie planuję zagrać w Metz. Chcę jeszcze wrócić. Pierwsze dwa mecze na US Open dały mi kupę frajdy. Całe lato, począwszy od turnieju w Waszyngtonie było świetne, czuję, że cały czas się poprawiam i poprawia się też stan mojego kolana.

CZYTAJ: Rutynowa wygrana Federera, męki Murraya

Raonić w Nowyn Jorku zagra w IV rundzie po raz pierwszy (w sezonie ubiegłym osiągnął ten sam wynik w Australian Open) i w meczu o ćwierćfinał zmierzy się z Andym Murrayem. Do tej pory Kanadyjczyk rozegrał ze Szkotem jedno spotkanie i zszedł z kortu zwycięski.

- Jeśli będę dobrze serwować, trafiać tam, gdzie chcę, będę utrudniać mu [Murray'owi] życie na korcie. Gdy dobrze podaję, to zazwyczaj tak się staje, to ja efekt domino - tłumaczył Raonić.

Niemałe kłopoty w meczu III rundy miał Tomáš Berdych, który w czterech setach uporał się z Samem Querreyem. Czech, który słabo prezentował się w pierwszej części spotkania, musiał odrabiać stratę seta i przełamania, ale z pomocą przyszedł przeciwnik. Gdy przy stanie 3:3 w drugim secie Querrey popełnił podwójny błąd serwisowy, próbując zaatakować drugim podaniem przekraczającym 200 km/h, a w następnym punkcie, przy break poincie, zepsuł szkolnego smecza, losy meczu się odwróciły. Zdenerwowany Amerykanin połamał rakietę, Berdych zaś odzyskał pewność siebie i zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Podobnie jak w przypadku Raonicia, 1/8 finału jest najlepszym rezultatem Berdycha w Nowym Jorku (osiągnął ją wcześniej w latach 2004, 2006 i 2007). US Open to jedyny turniej wielkoszlemowy, w którym Czech nie wystąpił w ćwierćfinale.

W kończącym męskie rozgrywki w sobotę spotkaniu na korcie Arthure'a Ashe'a, Mardy Fish w czterech setach pokonał Gillesa Simona. - Właśnie dlatego gram w tenisa, dla takich meczów, jak dzisiaj - mówił po meczu Amerykanin. - To miejsce jest wyjątkowe. Chcesz pójść na całość, a jednocześnie bardzo zależy ci na zwycięstwie. To był naprawdę długi wieczór - dodał. W kolejnej rundzie Fish zmierzy się z Rogerem Federerem, z którym podczas niedawnego turnieju w Cincinnati stoczył w ćwierćfinale wyrównany pojedynek. Program i wyniki turnieju mężczyzn

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
Armandoł
2.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj, ale z Andy'm już się ręka zatrzęsie. ;)  
avatar
Fabulous_Killjoy
2.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widziałam tę część pojedynku Raonic-Blake, w której Kanadyjczyk nie dawał żadnych szans Amerykaninowi ( wygrana do zera w drugiej partii). Wyłączyłam jakoś po tym, gdy numer piętnaście rankingu Czytaj całość
avatar
ka
2.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nic dziwnego, że publicznośc była sercem po stronie Jamesa Blake`a. to nie tylko urodzony nowojorczyk, od 13 lat tutaj startujący (z sukcesami, dwukrotny ćwierćfinalista, najczęściej zatrzymyw Czytaj całość
avatar
RvR
2.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby się Sam tak nie frustrował, to może by nawet i Czecha pojechał!  
avatar
vamos
2.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie będzie miał Murray lekko.