US Open: Najlepsza para turnieju pokonana, Matkowski w finale gry mieszanej!

Marcin Matkowski i Kveta Peschke zagrają w finale gry mieszanej 132. edycji US Open. Polski tenisista i jego czeska partnerka pokonali w środę Liezel Huber i Maksa Mirnego, parę numer 1 turnieju.

Fani białego sportu mieli już w tym roku przyjemność oglądać finał gry mieszanej z udziałem naszej tenisistki, bowiem o świetny wynik postarała się w Paryżu Klaudia Jans-Ignacik. 27-letniej gdyniance we francuskiej stolicy partnerował Santiago González, a w decydującym pojedynku polsko-meksykańska para musiała jednak uznać wyższość reprezentantów Indii - Sanii Mirzy i Mahesha Bhupathiego.

W Nowym Jorku wyczyn naszej tenisistki powtórzył Marcin Matkowski, któremu partneruje Kveta Peschke. Rozstawiona z numerem czwartym polsko-czeska para jak na razie spisuje się znakomicie, wygrała cztery kolejne spotkania, nie tracąc w nich ani jednego seta. W środę ograli Amerykankę Liezel Huber i Białorusina Maksa Mirnego, którzy na Flushing Meadows byli turniejową "jedynką".

Spotkanie Matkowskiego i Peschke z najwyżej rozstawioną parą turnieju rozpoczęło się jeszcze we wtorek, lecz zostało przerwane przy stanie 2:2 w I secie z powodu opadów deszczu. Pojedynek dokończono w środę i po 69 minutach gry zwycięstwo w stosunku 7:5, 6:2 odnieśli Polak i jego czeska partnerka, którzy w całym meczu trzy razy przełamali serwis rywali, a sami dwukrotnie ratowali się przed stratą własnego podania.

W premierowej odsłonie decydujący moment miał miejsce w 12. gemie. Kiedy wydawało się, że o losach seta zadecyduje tie break, Matkowski i Peschke wykorzystali pierwszą z trzech wypracowanych okazji na przełamanie, zapisując na swoje konto pierwszą partię.

Drugi set był już prawdziwym popisem polsko-czeskiej pary, która tę cześć meczu zaczęła od szybkiego przełamania, wychodząc już po kilku minutach na prowadzenie 3:0. Matkowski i jego partnerka mogli jeszcze zwiększyć przewagę w czwartym gemie, lecz nie wykorzystali kilku szans. Ostateczny cios zadali w ósmym gemie, w którym odebrali rywalom serwis, nie tracąc przy tym żadnego punktu.

Zwycięstwo Matkowskiego oznacza, że będzie on czwartym Polakiem w finale wielkoszlemowej imprezy, która rozegrana została w ciągu ostatnich 12 miesięcy. 31-letni tenisista w minionym sezonie dotarł w Nowym Jorku wraz z Mariuszem Fyrstenbergiem do finału gry podwójnej. Klaudia Jans-Ignacik w czerwcu biła się o tytuł w mikście podczas Rolanda Garrosa, a Agnieszka Radwańska walczyła w lipcu o singlowe trofeum na wimbledońskich trawnikach.

Rywalami Peschke i Matkowskiego w czwartkowym finale gry mieszanej 132. edycji US Open będą Jekaterina Makarowa i Bruno Soares. Nierozstawiona w turnieju miksta rosyjsko-brazylijska para pokonała w środę 6:3, 6:3 Czechów - Lucie Hradecką i Františka Čermáka.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w mikście 500 tys. dolarów
wtorek-środa, 4-5 września

półfinał gry mieszanej:

Květa Peschke (Czechy, 4) / Marcin Matkowski (Polska, 4) - Liezel Huber (USA, 1) / Maks Mirny (Białoruś, 1) 7:5, 6:2

Komentarze (25)
avatar
naomily
6.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w tym czasie będzie odbywać się tylko półfinał debla kobiet więc mogliby się wysilic i pokazać finał.. 
avatar
naomily
6.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nawet w internecie nie widać żeby była transmisja.. 
wislok
6.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielkie gratulacje!! Mam tak samo jak Ten Sybil z tymi opluwanymi. 
avatar
Ten Sybil
6.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
WITAM WSZYSTKICH!:)
Gratulowałem już wczoraj pod innym tekstem, ale chętnie powtórzę, że bardzo się należy Matkowskiemu ten sukces. Im obojgu. Ale ja chętnie staję po stronie "opluwanych" przez
Czytaj całość
avatar
naomily
5.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
'Arthur Ashe Stadium 12.00 pm' więc chyba będzie ;d