AO: Koniec pięknej przygody Jerzego Janowicza, Polak przegrał z Almagro

Na III rundzie zakończył przygodę z Australian Open Jerzy Janowicz. Po ponad dwugodzinnym, zaciętym boju Polak przegrał z Nicolasem Almagro 6:7(3), 6:7(4), 1:6.

Jerzy Janowicz nie powtórzył sukcesu Łukasza Kubota sprzed trzech lat i nie wywalczył awansu do IV rundy Australian Open. Zmagający się z dokuczliwym urazem prawej dłoni Polak, uległ Nicolásowi Almagro w trzech setach. Przez większość pojedynku toczył jednak wyrównany bój z wyżej klasyfikowanym rywalem.

W początkowych fragmentach tego meczu grę obu graczy determinował serwis. W 12. gemie Almagro dość niespodziewanie wywalczył sobie trzy piłki setowe. Pierwszą zmarnował wyrzucając w aut forhendowe minięcie, a drugą i trzecią pięknymi akcjami przy siatce obronił Janowicz. Polak wygrał gema i doprowadził do tie breaka, w którym minimalnie lepszy okazał się Hiszpan wygrywając 7-3.

Druga partia była łudząca podobna do pierwszej. Obaj zawodnicy nie mieli problemów przy własnym podaniu, jednocześnie nie mając nic do powiedzenia przy serwisie rywala. Po jedenastym gemie łodzianin poprosił o wizytę fizjoterapeuty, bowiem ponownie zaczął dokuczać mu odcisk, którego nabawił się w końcówce meczu poprzedniej rundy. Po krótkiej interwencji medycznej Janowicz mógł wrócić do gry, a o losach tej odsłony znów musiała decydować rozgrywka tiebreakowa. Janowicz dobrze ją rozpoczął i objął prowadzenie 2-1 z mini breakiem, jednak Hiszpan szybko opanował sytuację, wygrał pięć kolejnych piłek, a całą dogrywkę zakończył zwycięsko 7-4.

Trzeci set to całkowita dominacja hiszpańskiego tenisisty. Na twarzy Polaka można było dostrzec rozgoryczenie z powodu przegrania dwóch poprzednich setów, zaczął popełniać coraz więcej błędów, zawodził także serwis, który był najgroźniejszą  bronią. W drugim gemie Janowicz obronił cztery break pointy, lecz w czwartym został pierwszy raz w meczu przełamany. Dwa gemy później Almagro znów odebrał podanie zrezygnowanemu rywalowi, a w następnym zakończył mecz, bez problemów wygrywając własne podanie.
 
W całym pojedynku niespodziewanie to tenisista z Murcji zaserwował o siedem asów więcej niż Janowicz, a obaj gracze po trafionym pierwszym podaniu wygrali ponad 80 procent rozegranych punktów. Polak popełnił aż 45 niewymuszonych błędów, przy 27 piłkach wygrywających, nie miał też ani jednej piłki na przełamanie.

Jerzy Janowicz swój debiut w Australian Open zakończył na III rundzie, jednak porażka w singlu to nie koniec jego występów w Melbourne. Wspólnie w parze z Tomaszem Bednarkiem uzyskali awans do II rundy gry podwójnej, w której zmierzą się z hiszpańskim deblem David Marrero / Fernando Verdasco.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 30 mln dolarów
piątek, 18 stycznia

III runda gry pojedynczej mężczyzn:

Nicolás Almagro (Hiszpania, 10) - Jerzy Janowicz (Polska, 24) 7:6(3), 7:6(4), 6:1

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (201)
avatar
qasta
19.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
T-Rex ... T- Jurex :)
ładnie to wymysliłeś, Alk 
Alk
18.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
III runda AO pewnie da JJ najwyzsza pozycje rankingowa. Powinien sie przesunac w gore, chyba o jedno oczko. T-Jurex T25! 
avatar
sandokan
18.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No dobra, ale tak a pro po: Czy JJ gra dalej debla, czy się wycofał? 
avatar
vamos
18.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam dalej wklejać?? :) 
avatar
vamos
18.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz