David Ferrer pokonał 6:2, 6:1, 6:4 Keia Nishikoriego i został pierwszym ćwierćfinalistą Australian Open 2013. Zwycięstwo rozstawionego z numerem czwartym Ferrera ani przez moment nie było zagrożone. Hiszpan od początku narzucił swoje warunki gry, których zmagający się z urazem kolana Japończyk nie był w stanie wytrzymać. Nishikori próbował grać agresywnie, nie wdawać się w długie wymiany z uwielbiającym taką grę przeciwnikiem, lecz popełniał przy tym zbyt wiele niewymuszonych błędów (65 przy 24 Ferrera).
Pierwszy set mimo dość gładkiego zwycięstwa hiszpańskiego tenisisty był wyrównany. Nishikori miał swoje szanse w gemach serwisowych Ferrera, ale ten wybronił wszystkie break pointy, a sam dwa razy przełamał serwis japońskiego gracza.
Druga partia to całkowita dominacja 30-latka z Walencji, który tak jak w poprzedniej odsłonie dwukrotnie odebrał podanie rywalowi, pierwszego gema tracąc dopiero przy prowadzeniu 5:0. Przy stanie 3:0 w tym secie, Japończyk poprosił o interwencję medyczną w związku z dokuczającym mu urazem kolana.
Trzecia odsłona okazała się być najbardziej wyrównaną w tym pojedynku. Nishikori ograniczył liczbę niewymuszonych błędów, zaczął grać bardziej zauważalnie lepiej, natomiast Ferrer nieco obniżył poziom swojej gry. Losy tego seta i całego meczu rozstrzygnęły się w niesamowicie długim gemie numer dziewięć, w którym po niemal dziesięciu minutach walki Hiszpanowi udało się przełamać przeciwnika, a w następnym zakończył cały mecz.
- Grałem bardzo dobrze przez początkowe dwa sety, nie popełniałem błędów, jestem zadowolony z mojego występu - powiedział piąty tenisista świata.
- Myślę, że Kei nie wyglądał najlepiej pod względem fizycznym, a ja wręcz przeciwnie. Lepiej prezentowałem się w najważniejszych momentach i to był klucz do zwycięstwa. Jestem szczęśliwy z awansu do ćwierćfinału - dodał na zakończenie.
Rywalem Ferrera w następnej rundzie będzie jego rodak, Nicolás Almagro. Tenisista z Murcji nie stracił zbyt wielu sił w starciu z Janko Tipsareviciem, bowiem Serb z powodu kontuzji stopy skreczował po zaledwie 62 minutach gry, przy prowadzeniu Hiszpana 6:2, 5:1.
- Po raz pierwszy zagram w ćwierćfinale Australian Open i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. W meczu z Ferrerem nastawiam się na wielką walkę - komentował Almagro, który dopiero czwarty raz w karierze wywalczył awans do najlepszej ósemki turnieju wielkoszlemowego.
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
Ja też oglądam i byłam przekonana, że Dżoker ma już całą sytuację pod kontrolą, a tu taka niespodzianka. 5 SET!