WTA Ad-Dauha: Przezwyciężyć demony przeszłości i spotkać się z Sereną

Urszula Radwańska rewelacyjnie rozpoczęła zmagania na kortach twardych w Dausze, ale w środę czeka już ją nie lada wyzwanie. 22-letnia krakowianka zmierzy się z Włoszką Robertą Vinci.

"Szybko, łatwo i przyjemnie" - takimi słowami można opisać wtorkowy wynik spotkania Urszuli Radwańskiej z Nadią Kiczenok. Polska tenisistka rozgromiła młodszą od siebie o dwa lata Ukrainkę 6:1, 6:0, pewnie meldując się w II rundzie katarskiej imprezy. Krakowianka odniosła pierwsze zwycięstwo w głównym cyklu od 30 grudnia 2012 roku, kiedy to w Brisbane ograła Austriaczkę Tamirę Paszek.

Niewiele czasu spędziła również we wtorek na korcie Roberta Vinci, która awansowała do dalszej fazy zawodów, po tym jak Belgijka Yanina Wickmayer poddała mecz przy stanie 2:6, 1:2 z powodu urazu pleców. Dla 29-letniej Włoszki było to niezwykle ważne, gdyż jeszcze w niedzielę walczyła w Pucharze Federacji, by dopiero po grze deblowej zapewnić swojej drużynie triumf nad ekipą Stanów Zjednoczonych.

Vinci, która aktualnie jest najlepszą deblistką globu, w katarskiej Dausze została rozstawiona z numerem 15. Z 22-letnią krakowianką spotykała się dotychczas na zawodowych kortach trzykrotnie (dwukrotnie w głównym cyklu) i za każdym razem nie traciła w tych starciach nawet seta. Pierwsze zwycięstwo zanotowała podczas rozgrywanego w 2008 roku turnieju rangi ITF we francuskim Saint-Malo. Jeszcze w tym samym sezonie tenisistka z Palermo powtórzyła ten wyczyn na Flushing Meadows.

W ubiegłym roku obie panie znów trafiły na siebie w Nowym Jorku, tym razem w I rundzie. Vinci była wówczas na fali wznoszącej, na wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych przyleciała z siódmym singlowym tytułem, wywalczonym w wielkim stylu w gorącym Dallas i dosłownie zdemolowała Radwańską 6:1, 6:1. W IV rundzie o trzy gemy więcej oddała z kolei starszej z polskich sióstr i tym samym mogła cieszyć się z pierwszego w karierze ćwierćfinału w Wielkim Szlemie.

Tegoroczne zmagania Włoszka rozpoczęła od szybkiej porażki w Brisbane, ale w Sydney dotarła już do ćwierćfinału, w którym sposób na nią znalazła Agnieszka Radwańska. W Australian Open Vinci po raz trzeci w karierze osiągnęła III rundę, a w Paryżu przegrała w 1/8 finału z kroczącą po swój drugi tytuł Moną Barthel. Po niezwykle wyczerpującym weekendzie związanym z występem w Pucharze Federacji, tenisistka z Palermo po raz czwarty spotka się z młodszą z sióstr Radwańskich. Zwyciężczyni tego meczu powalczy w czwartek o ćwierćfinał z bojowo nastawioną w Dausze Sereną Williams.

Qatar Total Open, Ad-Dauha (Katar)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,37 mln dolarów
środa, 13 lutego

II runda (1/16 finału):
Kort 3, drugi mecz od godz. 13:30 czasu polskiego

Urszula Radwańska (Polska)bilans: 0-2Roberta Vinci (Włochy, 15)
37 ranking 16
22 wiek 29
177/57 wzrost (cm)/waga (kg) 163/60
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, jednoręczny bekhend
Kraków miejsce zamieszkania Palermo
Maciej Synówka trener Francesco Cina
sezon 2013
4-6 (2-4) bilans roku (główny cykl) 7-5 (7-5)
II runda w Brisbane najlepszy wynik ćwierćfinał w Sydney
0-2 tie breaki 1-1
10 asy 49
52 420 zarobki ($) 379 976
kariera
2005 początek 1999
29 (2012) najwyżej w rankingu 15 (2012)
207-144 bilans zawodowy 423-287
0/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 7/1
1 053 424 zarobki ($) 4 661 730

Bilans spotkań pomiędzy Urszulą Radwańską a Robertą Vinci (w głównym cyklu):

RokTurniejEtapZwyciężczyniWynik
2008 US Open II runda Vinci 6:4, 6:4
2012 US Open I runda Vinci 6:1, 6:1


Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu: