ATP Miami: Dramatyczny i zwycięski mecz Kubota, Polak zagra o III rundę

Łukasz Kubot po niezwykle dramatycznym pojedynku wywalczył awans do II rundy turnieju ATP w Miami. Lubinianin pokonał w trzech setach kanadyjskiego kwalifikanta Franka Dancevicia.

Łukasz Kubot odniósł swoje premierowe zwycięstwo w karierze w turnieju ATP w Miami. Polak po ponad dwóch godzinach i kwadransie wyrównanego oraz obfitującego w przełamania boju wygrał 4:6, 6:4, 6:3 z kanadyjskim kwalifikantem Frankiem Danceviciem.

Mecz od mocnego uderzenia rozpoczął Polak, który już w gemie otwarcia przełamał przeciwnika i objął prowadzenie 2:0, lecz po chwili Dancević odrobił stratę, wyrównując na 2:2. W gemie ósmym Kanadyjczyk obronił dwa break pointy, w kolejnym, bardzo długim, udało mu się przełamać podanie lubinianina, a następnie zakończyć pierwszą partię przy własnym serwisie "na sucho".

Początkowe gemy drugiej odsłony były niemal identyczne jak w pierwszej, z tą różnicą, że obaj gracze zamienili się rolami, bowiem to Dancević wyszedł na prowadzenie na 2:0, by dać się dogonić na 2:2. W gemie numer sześć przewagę przełamania uzyskał Polak, wychodząc na 4:2, a następnie podwyższając na 5:2. W dziewiątym gemie serwujący na seta tenisista z Lubina zmarnował dwa setbole i dał się przełamać, ale w kolejnym, przy podaniu rywala, zakończył całą partię zwycięsko, po raz kolejny odbierając serwis reprezentantowi kraju spod znaku Klonowego Liścia.

Łukasz Kubot po raz pierwszy w karierze awansował do II rundy turnieju w Miami
Łukasz Kubot po raz pierwszy w karierze awansował do II rundy turnieju w Miami

W finałowym secie powtórzyła się z historia z drugiej partii. Dancević prowadził 2:0, lecz Kubot zdołał wyrównać. Do decydującego, już jedenastego w tym spotkaniu breaka doszło w gemie ósmym. Kubot przełamał przeciwnika na 5:3, a następnie zakończył pojedynek przy własnym podaniu.

W całym starciu Kubot pięć razy stracił serwis, ale sam sześciokrotnie pokusił się o breaka, zaliczył pięć asów i aż dziewięć podwójnych błędów serwisowych. Zdobył także łącznie o osiem punktów więcej od przeciwnika.

W walce o awans do III rundy Polak zmierzy się w sobotę z najlepszym obecnie amerykańskim tenisistą, oznaczonym w imprezie Sony Open Tennis numerem 17. Samem Querreyem, którego pokonał dwa lata temu podczas wielkoszlemowego Australian Open.

Sony Open Tennis, Miami (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 4,33 mln dol.
czwartek, 21 marca

I runda gry pojedynczej:

Łukasz Kubot (Polska) - Frank Dancević (Kanada, Q) 4:6, 6:4, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (28)
avatar
pedro
22.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tak ma być Łukaszu! Czyli w sobotę trzy razy Polska? 
avatar
Mossad
22.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe jak dzisiaj jeszcze chlopaczek Harrison. Im blizej meczu tym jego akcje spadaja. Zobaczymy. 
avatar
Mossad
22.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kanadyjsko amerykanski kanadyjczyk Jesse Levine prowadzac w 3 secie 53 30-0 podajac potrafil wtopic mecz z wloskim cwaniaczkiem Bolellim. Mozna i tak. 
avatar
qasta
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Terraz Querrey .
Teraz chwileczkę , jedno pytanie : jeśli dziś miało być łatwo
- to co będzie pojutrze ? 
avatar
Mossad
21.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Querrey ogladal dzisiejsze popisy Kubota. Byl pod wrazeniem gry Polaka. Podobno opuszczal stadion o miekkich nogach. Dawaj Luki!!