Puchar Federacji: Agnieszka Radwańska żądna rewanżu na Belgijkach

Do spotkania pomiędzy Polską a Belgią, którego stawką będzie awans do Grupy Światowej II Pucharu Federacji, pozostały jeszcze trzy tygodnie. O samym meczu wypowiedziała się Agnieszka Radwańska.

W 2010 roku biało-czerwone zmierzyły się w Bydgoszczy z Belgijkami w ramach I rundy Grupy Światowej II Pucharu Federacji i po dwóch dniach lepsze okazały się przyjezdne w stosunku 3-2. Dwa miesiące później Polki przegrały również pojedynek barażowy z Hiszpanią o pozostanie w elicie i przez trzy kolejne edycje musiały rywalizować w rozgrywkach strefowych. W lutym nasze tenisistki wygrały turniej w Ejlacie, dzięki czemu w dniach 20-21 kwietnia staną przed szansą powrotu do Grupy Światowej II.

- Mam nadzieję, że weźmiemy rewanż za poprzednią porażkę z nimi, która następnie przyczyniła się także do naszego spadku do Grupy I Strefy Euro-afrykańskiej. To będzie trudny mecz. One mają w składzie dwie dobre zawodniczki jak Wickmayer i Flipkens, tak więc będzie ciężko - powiedziała liderka naszej kadry, Agnieszka Radwańska.

24-letnia krakowianka w Ejlacie odniosła łącznie sześć zwycięstw (cztery w singlu oraz dwa w deblu), walnie przyczyniając się do awansu biało-czerwonych do baraży o Grupę Światową II. Postawa Polki została zauważona przez Międzynarodową Federację Tenisową (ITF), która nominowała starszą z sióstr Radwańskich do Fed Cup Heart Awards, nagrody przyznawanej za szczególne poświęcenie dla drużyny narodowej.

- Gra dla Polski to coś wspaniałego. Reprezentujesz swój kraj, a cała twoja drużyna wspiera cię na korcie. To wielka rzecz, dlatego każdego roku nie mogę się już doczekać rozgrywek o Puchar Federacji. Pojadę do Belgii, aby zagrać swój najlepszy tenis i zdobyć dla Polski kolejne punkty. W każdym meczu, w singlu czy deblu, wyjdę na kort z zamiarem odniesienia zwycięstwa - zakończyła nasza najlepsza tenisistka.

Spotkanie barażowe z Belgijkami, którego stawką będzie awans do Grupy Światowej II Pucharu Federacji, Polki rozegrają w dniach 20-21 kwietnia na kortach twardych w hali w Koksijde.

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (12)
avatar
crzyjk
28.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Ula wygra jeden singiel, to po bólu. Jak nie, to deblem je uraczą. 
avatar
salvo
28.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe jak tam forma Uli... 
avatar
Mossad
28.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
W Bydgoszczy to wspieranie nie wygladalo dobrze , ale szcun za to ze gra dla naszego kraju. 
avatar
RvR
28.03.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
I to jest właściwe podejście Agi. Zrobić swoje, postarać się o awans do Grupy Światowej II. Lepiej grać z jedną drużyną w ciągu dwóch dni niż kisić się przez tydzień w jakimś Izraelu i męczyć z Czytaj całość