Deszcz ponownie pokrzyżował szyki organizatorom. W piątek udało się jedynie rozegrać dwa zaległe spotkania ćwierćfinałowe. W sobotę odbędzie się walka o finał i mecz o tytuł.
Roberta Vinci, mistrzyni turnieju w Katowicach z ubiegłego miesiąca, nie wykorzystała prowadzenia 4:2 w III secie oraz serwisu na mecz przy 5:4 i pożegnała się z turniejem. W trwającym dwie godziny i 24 minuty spotkaniu Jamie Hampton (WTA 68) obroniła siedem z 12 break pointów, a sama wykorzystała siedem z 18 okazji na przełamanie podania Włoszki. W ten sposób Amerykanka osiągnęła drugi w sezonie i zarazem w karierze półfinał w głównym cyklu - w styczniu w Auckland przegrała z późniejszą mistrzynią Agnieszką Radwańską.
O swój pierwszy finał Hampton spotka się z Kaią Kanepi (WTA 40), która pokonała rozstawioną z numerem siódmym Varvarę Lepchenko (WTA 29) 6:3, 4:6, 7:6(4). Tenisistka z Haapsalu prowadziła 6:3, 3:0, by wygrać dopiero po morderczej trzysetowej batalii, w decydującej odsłonie wracając ze stanu 3:5. W ciągu 2,5 godziny gry Estonka odparła 10 z 16 break pointów (sama wykorzystała sześć z ośmiu) i wyrównała swój wynik w imprezie z ubiegłego sezonu - przegrała wtedy z późniejszą triumfatorką Agnieszką Radwańską.
W sobotę o godz. 10:30 na korcie centralnym (Romina Oprandi - Shuai Peng) i o godz. 11:00 na korcie 1 (Kanepi - Hampton) odbędzie się walka o finał. Nie wcześniej jak o godz. 16:30 na głównej arenie rozpocznie się mecz o tytuł.
Brussels Open, Bruksela (Belgia)
WTA Premier, kort ziemny, pula nagród 690 tys. dolarów
czwartek-piątek, 23-24 maja
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Jamie Hampton (USA) - Roberta Vinci (Włochy, 2) 5:7, 6:3, 7:5
Shuai Peng (Chiny, 8) - Sloane Stephens (USA, 4) 6:2, 6:3
Kaia Kanepi (Estonia) - Varvara Lepchenko (USA, 7) 6:3, 4:6, 7:6(4)
Romina Oprandi (Szwajcaria) - Jie Zheng (Chiny) 6:3, 3:6, 6:0
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
Pozdr.