Siedmiokrotny triumfator paryskiego turnieju, Rafael Nadal, przegrał I seta poniedziałkowego spotkania w stosunku 4:6, a w tie breaku drugiej partii Daniel Brands prowadził już 3-0. Hiszpan zdołał jednak odwrócić losy tej części meczu, co wyraźnie podcięło skrzydła świetnie dotychczas grającemu reprezentantowi Niemiec. 25-latek z Bawarii w dwóch kolejnych odsłonach przegrywał swój serwis już w pierwszym gemie. Ostatecznie, po blisko trzygodzinnej walce, król czerwonej mączki zwyciężył 4:6, 7:6(4), 6:4, 6:3 i w II rundzie zmierzy się ze Słowakiem Martinem Klizanem.
Największą niespodziankę sprawił w poniedziałek Gael Monfils, który w pięciu partiach rozstrzygnął na swoją korzyść pojedynek z Tomášem Berdychem. 26-letni Francuz to prawdziwy ulubieniec paryskiej publiczności, a w stolicy zjawił się jako finalista zakończonego w sobotę turnieju w Nicei, gdzie uległ tylko Albertowi Montanesowi. Reprezentant Trójkolorowych w swoich stylu poderwał publiczność zgromadzoną na korcie Philippe'a Chatrier, prowadził już 2-0 w setach, ale rozstawiony z numerem piątym Czech doprowadził do remisu. Kiedy w decydującej partii Monfils uzyskał przełamanie w 11. gemie, na trybunach zawrzało. Chwilę później faworyt gospodarzy zakończył mecz przy wyniku 7:6(8), 6:4, 6:7(3), 6:7(4), 7:5. W całym spotkaniu serwował znakomicie: posłał łącznie 26 asów i tylko raz przegrał własne podanie. W kolejnej fazie zagra z Ernestsem Gulbisem, który w trzech setach uporał się z Brazylijczykiem Rogerio Dutrą Silvą.
Problemów z awansem do II rundy nie mieli najlepsi aktualnie reprezentanci Francji: Jo-Wilfried Tsonga i Richard Gasquet. Pierwszy z nich, rozstawiony z numerem szóstym, rozbił 6:2, 6:2, 6:3 Słoweńca Aljaza Bedene i w 1/32 finału będzie mógł pomścić Paula-Henri Mathieu, który przegrał pięciosetowy maraton z Finem Jarkko Nieminenem. Z kolei oznaczony "siódemką" Gasquet zwyciężył 6:1, 6:4, 6:3 Ukraińca Serhija Stachowskiego, dzięki czemu będzie miał teraz możliwość skrzyżować rakiety z Michałem Przysiężnym. Szeregi zawodników gospodarzy, którzy zakwalifikowali się do dalszej fazy, zasili również Julien Benneteau i Edouard Roger-Vasselin, którzy w poniedziałek stracili po secie. Nie powiodło się natomiast Adrianowi Mannarino, który w starciu z Pablo Cuevasem prowadził już w piątej partii 5:2, a w dziewiątym gemie miał dwie piłki meczowe, lecz przegrał ostatecznie pięć gemów z rzędu i w efekcie cały pojedynek. Odpadł również Kenny de Schepper, a jego pogromca, Robin Haase, będzie teraz rywalem Jerzego Janowicza.
W poniedziałek na kortach im. Rolanda Garrosa kapitalny debiut w seniorskim Wielkim Szlemie zanotował Nick Kyrgios. 18-letni Australijczyk o tym, że zagra w Paryżu, dowiedział się zaledwie na kilka dni przed rozpoczęciem imprezy, bowiem z występu we francuskiej stolicy zmuszony był zrezygnować jego rodak John Millman, któremu wcześniej przyznano specjalną dziką kartę. Kyrgios, triumfator juniorskiej edycji Australian Open 2013, po trzech tie breakach wyeliminował doświadczonego Czecha Radka Stepanka i w II rundzie sprawdzi formę rozstawionego z numerem 10. Chorwata Marina Cilicia.
Ogromnego pecha miał w poniedziałek rozstawiony z numerem 17. Juan Monaco. Argentyńczyk triumfował w sobotę podczas rozgrywanego na kortach ziemnych w Düsseldorfie turnieju Power Horse Cup. W Paryżu prowadził już 2-0 w setach w starciu z Danielem Gimeno, ale trzy kolejne partie padły łupem Hiszpana, który zwyciężył 4:6, 4:6, 7:6(4), 6:4, 6:4. Losu Mónaco nie podzielił mistrz z Nicei, Montanes, który w pięciu setach uporał się ze zdolnym Amerykaninem Stevem Johnsonem. Do kolejnej fazy awansowali również inni tenisiści z Półwyspu Iberyjskiego: Nicolás Almagro, Tommy Robredo oraz Feliciano Lopez, który w dokończonym z niedzielnej serii gier spotkaniu wyeliminował swojego rodaka Marcela Granollersa.
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!